korekta - nie do konca zrozumialem i zinterpretowalem definicje "sredn. maksymalnego spalania"... TAK jest dosc pozno;P , wiec zmeczenie zrobilo reszte ..Wykluczylem (w sumie zamierzenie) cykl miejski - mozna przeciez po rozpocz. jazdy wjechac od razu na obwodnice omijajac miasto,jednoczesnie jechac ´ostro´..nie ma tu tak duzo zatrzymywan i ruszania z miejsca jak w cyklu miejskim , stad moje wartosci coz..drobna pomylka:D