Zasadniczo spali tyle ile chcesz...(niewyobrażam sobie spalania niższego niż 9,5 litra-chyba że go ktoś ciągnie na holu na biegu jałowym...)))to tak ,jest możliwe.Trzeba pamiętać że jest to 2,5 litrowy silnik,konstrukcyjne arcydzieło lat 80,90,więc solidne,niezawodne jest,brak jakichkolwiek kompromisów.Niestety e30-ka to ostatnia trójka budowana przez samotnych inżynierów,czystych pasjonatów,którzy nie czuli oddechu księgowych na karku.Pozostałe to już inna liga...( Jestenią 2009 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem bardzo ładnanego,zadbanego egzemplarza za 7tys.Na chwile obecną w moją Bestyjke wsadziłęm już równoawrtość samochodu,żaden dziwny tunning,swape ani inne cudo poprostu na tzw"oryginał".Wymieniłem wszystko to co było potrzeba albo co będzie do wymiany w czasie następnych 2,3 lat.Czekam na złote blachy . Oczywiście za 15tysi znalazł bym ładną e36 ale to już by nie było to samo.Właściciele "czystych",oryginalnych e30 wiedzą o co mi chodzi...)))