Auto dla małolatów. Automat szarpie, tryb komfort to wybijak kręgosłupa. Spalanie to masakra(Na szczęście auto sluzbowe, więc nie ja tankuje I nikt mnie z tego nie rozlicza). Styl jazdy przypomina z toru kartingowego. Moim dzieciom podobają się bajery, powitanie BMW w koło auta, lampki w klamkach zewnętrznych, różne kolory do ustawienia wewnątrz auta itd....