Jeżeli szukasz oszczędności, wybierz obligacje, jakiegoś stabilnego kraju lub kąp się rzadziej i po ciemku. Stosując kiedyś zasady "eko", udało mi się na 300km trasie uzyskać spalanie na poziomie 7,8L. Zostały, trauma i kilkanaście litrów zaoszczędzonego ON. Jak jeżdżę spiesząc się 11-13L. Mega się spiesząć 16. Normalnie 10-11. Klocki, tarcze i pióra wycieraczek staram się wymieniać na dobre, ale poza serwisem. To nie jest samochód dla liczących każdą złotówkę. Używany tym bardziej.