Ja niestety jeżdżę jak emeryt, bardzo rzadko przekraczam średnią prędkość podróżną powyżej 170-200km/h (tylko na trasie Berlin-Munchen). W PL jeżdżę zgodnie z przepisami, bo strach czy jakiejś dziury, czy śpiącego pijaka na drodze nie ma. Przy jeździe powyżej 240km/h auto pali już powyżej 20l/100km. Przy spokojnej jeździe na trasach po polskich drogach można zejść poniżej 6l/100km. Silnik polecam wszystkim. Jak trzeba - ciągnie jak lokomotywa...