Raporty zużycia paliwa Audi A6 C6 Avant

On

9,3

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 225KM 165kW

Pb

15,9

Audi A6 C6

Avant 4.2 V8 40V 335KM 246kW

Średnie spalanie z 2 lat to 20l ale to przez jazdę tylko po mieście i krótkie dystanse, no i ciężką nogę. w tracie do 120 można zrobić 11l

Pb

9,3

Audi A6 C6

Avant 2.0 TFSI 170KM 125kW

Nie jest źle. Jeżdżę raczej baaardzo ekonomicznie i spokojnie i jak na taką masę, którą ten 2-litrowy silnik musi pociągnąć to jest bardzo dobry wynik. Właściwie zawsze schodzę poniżej 10 litrów. Dla mnie standard to spalanie w okolicach 8-9 litrów. Nie jeżdżę właściwie w ogóle po mieście, więc nie wiem jakby się kształtowało spalanie w takich warunkach, ale w trasie (90 - 110km/h) spalenie 8 litróe, a już na pewno 9 litrów nie sprawia żadnych kłopotów.

On

9,3

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 240KM 177kW

to nie samochód do jeżdżenia po mieście, spalanie 11-15 l/100km, na trasie przy spokojnej jeżdzie 6,5 - 7.0 l, przy 160-180 km/h potrafi spalić 9,5 na 100 km

On

10,0

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 233KM 171kW

Biorąc pod uwagę ogólne parametry auta. Przyśpieszenie, prędkość max., relatywnie niskie spalanie paliwa, komfort jazdy, stabilność na drodze, przestrzeń bagażową - absolutna rewelacja. Wiadomo że nie ma czegoś takiego jak ideał. Ale Audi A6 Avant quatrro automat, właśnie z silnikiem 3,0TDI jest bardzo jemu bliskie.

On

8,5

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 240KM 177kW

Silnik jak na swoją moc wręcz diablo tani, odstrasza cena części eksploatacyjnych i gdy coś się zepsuje to nie warto myśleć o cenach trzycyfrowych...

On

9,5

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 233KM 171kW

On

9,6

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 225KM 165kW

On

8,8

Audi A6 C6

Avant 3.0 V6 TDI 240KM 177kW

Dla tych gabarytów, masy i stałego napędu na 4 koła: w trasie świetnie, w mieście słabiej za sprawą skrzyni biegów.

On

7,5

Audi A6 C6

Avant 2.0 TDI 140KM 103kW

masa auta 1700kg bez ładunku , wg wynik w mieście jest bdb przy niedużej mocy jednostki napędowej. 9 litrów ropy to bardzo przyzwoity wynik, a poruszam się w mieście gdzie korki to chleb powszedni.