Nie jest aż tak źle jak wydawało mi się na samym początku. Oczywiście jeżeli sprowadzimy do jazdy po samym mieście (u mnie to Wrocław) to wtedy dochodzimy do 11l/100km (ale tak jak pisałem, to jest jazda TYLKO po mieście). Generalnie nogę mam dość ciężką. Auto paliło więcej, jednak ostatnio przeszło regenerację wtrysków i pompy wtryskowej.