nie ma co sie oszukiwac, turbo 180km to i swoje musi lyknac, w miescie spalanie rosnie momentalnie, jezdze glownie trasa 20km w tym 16km to miasto, dwa razy dziennie, nie cisne go za bardzo, a poprzedni samochod 1.6 gaznik i lpg i palil mi spokojnie 10 w takiej trasie, wiec jak dla mnie bez tragedii