Zakupiłem swoją Audice w październiku ub roku, auto nie ma turbiny, moc 125 koni czuje się tylko na bardzo wysokih obrotach, w przeciwieństwie do diesla, który od lekkiego depniecia rwie się do przodu. Moja wersja to chyba full opcja, wszedze skora, elektryka, klimatronic, (brak komputer, ale zero problemu z tym) świetna ergonomia wnętrza, z tyłu ponoć mało miejsca - u mnie jeszce nikt nie narzekal (moze wsiadanie trochę niewygodne, ale usiąść jest gdzie) silnik mimo tego, ze benzyniak to jednak troche glosny, przy 3k robi się szumnie :) spalanie spore, jak sie depnie po miescie (Warszawa) to prawie widać jak spada wskaźnik paliwa, około 12 litrów/100 km ;) ale mimo tego auto warte swoich kosztów eksploatacji. przez te pól roku nie musialem wymieniać w nim nic prócz renowacji szczotek rozrusznika (110 zł). Do sportowego mu daleko, ale jak chcecie się czasem ścignąć z kimś na mieście nie będziecie rozczarowani. 17 nikoprofilowe alu, skóra i czarne nadwozie sprawiają, że auto mimo swojego wieku (10lat) przyciąga uwagę na drodze, nawet tych, którzy mają już nowsze modele (A3 8P) Jeżeli można zakochać się w aucie - to ja się własnie zakochałem :) POLECAM!!!