Przy jeździe w godzinach szczytu, w zimie potrafi spalić 9. W nieco bardziej sprzyjających ale wciąż miejskich warunkach zazwyczaj wynik oscyluje wokół 8. Mniej więcej 8,5 pali przy dynamicznej jeździe autostradowej 160 z kompletem pasażerów i bagażami na weekend [było też moment jazdy 220, ale tylko na chwile :---) ] . W długiej międzynarodowej trasie w góry jechalem juz rozsądniej. Alfa załadowana pod sufit, z kompletem pasażerów i boxem z nartami na dachu - 6,7 - jazda głównie po autostradach, przeważnie na tempomacie 110-120 [czasami 130, ale tego juz nie przekraczałem], po mniejszych drogach 90-100. Intensywnego eco drivingu nie uprawialem, ale staralem sie po prostu bezsensownie nie gazować. Na podstawie tego wyniku twierdze, że gdyby podchodzić do sprawy ambicjonalnie, możnaby w trasie zejść w okolice 5,5 , jadąc 90 i bez boxu na dachu. Generalnie byłem pozytywnie zaskoczony, całkiem sensowny silnik, nieźle się też zbiera, moim zdaniem najlepszy diesel jaki był w tym modelu.