W trasie jadąc powiedzmy 140-180 spalanie na poziomie 10-14l Jadąc zaś przepisowo, spokojnie można zejść poniżej 10l/100. Wbrew pozorom da sie tym jeździć w miarę oszczędnie, ale to raczej nie na moją nogę. Nie będę się okłamywał chwilowym spalaniem... powiem wprost. Jak się ktoś lubi żwawo odpychać, to trzeba się liczyć z konsumpcją na poziomie 10/100