Na ogół samochód dobry, silnik 1.6 z gazem wystarczy do miejskiej jazdy jak i spokojnej jazdy w trasie. Sam silnik nie sprawia dużo problemów, gdyż nie jest to jedyny 1.6 AEE z jakim miałem do czynienia. Niestety, Octavię kupiłem tak zajechaną że na ten moment już nie opłacało się wszystkiego robić i pozbyłem się samochodu. Ogólnie samochód prezentuje się dobrze, taka limuzyna w klasie kompaktowej, z ogromnym bagażnikiem. Postaram się tutaj dodać subiektywną ogólną opinie nie patrząc na wady zatajone przez poprzedniego właściciela... :)

Jestem użytkownikiem tego auta od 2 lat, Bardzo pozytywnie mogę ocenić wyciszenie, kiedy auto pracuje i stoi w miejscu niektóre osoby mi się pytały czy mam w ogóle włączony silnik. Przestrzeń jest również zadowalająca, spory bagażnik, idealne auto dla rodziny 4 osobowej. Mój był garażowany więc nie mam mowy o rdzy a ma już prawie 20 lat. Kształt samochodu dla mnie jest bardzo ładny, przód co prawda nisko siedzi i trzeba uważać przy parkowaniu przy krawężniku (przerwałem raz wężyk od wspomagania). Można się przyczepić do elektryki, zamek centralny, oświetlenie w środku oraz szyby, trzeba to wymienić raz a porządnie jeśli zacznie się coś psuć, później już jest spokój. Nie jest to samochód rajdowy więc nie ma co pisać o osiągach, ale dłuższy wyjazd przebyłem nie jeden i żadnych usterek w drodze nie odnotowałem (spalanie przy jeździe 2 osoby + bagaże średnia 100-110 km/h to jakieś 6 litrów). Nie polecam do użytkowania tylko w mieście (na krótkich odcinkach przy natężonym ruchu potrafi spalić nawet 13-14 litrów). No i obroty, moja już była u regulacji z 5 razy, jest to jedyny uciążliwy problem, dlatego najlepiej zapłacić raz porządnemu fachowcowi z komputerem niż jeździć po majstrach "za flaszke" i bawić się w czyszczenie przepustnicy. Ogólnie samochód polecam dla osób które nie wymagają od niego wgniatania w fotel, tylko dotarcia do celu przy spokojnej jeździe, co prawda pojedzie 160-170 km/h ale wtedy silnik już się męczy przy tej masie.

W sumie dobre autko jak za tą cenę. Jeżdżę od nowości ósmy rok, przebieg 148 tys. Środek ergonomiczny, wszystko na swoim miejscu, dużo miejsca z przodu jak dla mnie (190cm wzrostu) z tyłu gorzej gdy przesunę fotel na maksa, jakość plastików użytych przy drzwiach kiepska. Bagażnik 528 l - naprawdę dużo można zapakować wszystkiego. Zamki w drzwiach i w bagażniku ciężko pracują (nie posiadam centralnego). Zawieszenie nie psuje się. Troszkę trzeba się przyzwyczaić do jego pracy. Na razie żadnych poważnych usterek. Tulejki stabilizatora trzeba wymieniać raz na jakieś 80-90 tys. - w moim przypadku. Trzeba uważać przy parkowaniu przodem ponieważ samochód jest niski. Silnik elastyczny (czasem szaleje przepustnica ale to norma w silnikach benzynowych z koncernu vw). Najczęściej jeżdżę sam lub z jednym pasażerem – wystarcza. Jeżdżę na trasie bez szaleństw spala 6 l/100km. W mieście przy ekonomicznej jeździe poniżej 8l/1oo km. Końcówka tłumika troszkę rdzewieje. Zero problemów z karoserią. Najważniejsze: tania eksploatacja auta. Podsumowując następnym autem tez będzie Octavia ale II generacji. Ogólnie polecam:) ale modele po liftingu (taki posiadam 2002r.).