Subaru XV - Miejski wędrowiec
Miejskie crossovery coraz silniej rozpychają się na rynku. Swoją wersję przygotowało więc także Subaru, znane z samochodów 4x4. Samochód stworzony na bazie Imprezy ma zapewnić przede wszystkim komfort podróżowania.
Coś w linii tego samochodu kojarzy mi się z Fordem Focusem. Ducha tego modelu mają jednak określać dwa słowa – Urban Adventure, czyli miejska przygoda. Co do przygody to sugeruje ją prześwit podwyższony do 22 cm, a także osłony nadkoli i progów oraz dwubarwne zderzaki. W przypadku tej marki o napędzie na wszystkie koła nie ma co wspominać – to wszak jej znak rozpoznawczy.
Wyższy prześwit daje nie tylko wyższą pozycję kierowcy, a więc lepszą widoczność, ale także wyżej położone siedziska foteli, co z kolei ułatwia wsiadanie i wysiadanie. Komfort jazdy ma także poprawić wyżej umieszczony punkt położenia bioder, a także oparcie lepiej dopasowane do naturalnej krzywizny pleców i ich wygięciu za kierownicą. Poprawiło się zwłaszcza podparcie górnej części kręgosłupa kierowcy.
Przystosowanie samochodu do przeżycia w miejskiej dżungli to m.in. kwestia drzwi, które zostały zaprojektowane tak, żeby umożliwić wygodne wsiadanie także na bardzo ciasnych parkingach, gdzie zwykle pełne otwarcie drzwi nie jest możliwe.
W kabinie wysokiej jakości materiały, tradycyjny wystrój i funkcjonalność. Mamy spory schowek pod centralną konsolą i dodatkowe na tunelu między przednimi fotelami. Zmieści się w nich sporo drobiazgów, zwłaszcza że umieszczono tam takie elementy jak uchwyty na długopisy, karty parkingowe czy monety.
Na szczycie centralnej konsoli mamy duży, kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego, a w centralnym miejscu konsoli jest duże miejsce na zestaw audio lub multimedialny zestaw z nawigacją na kolorowym ekranie o przekątnej 4,3 cala.
Tylna kanapa ma zapewnić więcej miejsca podróżującym z tyłu pasażerom, a kiedy ich nie ma składane nisko zagłówki. Samochód ma bagażnik o pojemności 310 l lub 380 l. Więcej przestrzeni mamy do wykorzystania jeżeli zrezygnujemy z koła zapasowego zastępując je zestawem naprawczym.
Napęd na wszystkie koła to w samochodach Subaru standard. W nowym modelu firma proponuje nawet dwa tego typu rozwiązania. Dla skrzyń manualnych jest to układ ze sprzęgłem wiskotycznym, który dzieli moment obrotowy po połowie na każdą oś. Jeżeli koła którejś z nich zaczną buksować więcej napędu trafia na drugą oś. Samochody ze skrzyniami Lineatronic są z kolei wyposażone w układ MP-T z wielotarczowym sprzęgłem, które dzieli napęd między osie w stosunku 60:40. System monitoruje warunki jazdy i w razie potrzeby kieruje więcej momentu na tylne koła.
Gama silników obejmuje trzy jednostki typu bokser – dwa benzynowe i turbodiesel. Najmniejszy i najsłabszy ma pojemność 1,6 l, moc 114 KM i maksymalny moment obrotowy 150 Nm. Drugi jest najmocniejszy – z dwóch litrów pojemności wyciska 150 KM i maksymalny moment obrotowy 196 Nm. Podczas gdy pierwszy potrzebuje 13,1 sekundy, aby rozpędzić samochód do 100 km/h, drugiemu zajmuje to 10,5 sekundy. Nie jest to jednak najszybsza wersja. Dwulitrowy turbodiesel, który ma moc 147 KM i maksymalny moment obrotowy 350 Nm. Temu silnikowi wystarczy na rozpędzenie samochodu do 100 km/h tylko 9,3 sekundy. Przy okazji turbodiesel jest najoszczędniejszy. Spalanie tej wersji to średnio 5,6 l/100 km, podczas gdy słabszy silnik benzynowy pali 5,8 l , a mocniejszy o 0,1 l więcej.
Silniki benzynowe są dostępne nie tylko z manualnymi skrzyniami biegów (mniejszy z pięciostopniową, a większy z sześciostopniowymi), ale także z bezstopniowym automatem Lineartronic, która w trybie sekwencyjnej zmiany biegów może także zachowywać się jak sześciostopniowa skrzynia manualna.
Silniki wysokoprężne są łączone tylko z sześciostopniowymi skrzyniami manualnymi. Wszystkie silniki są wyposażone z system Auto Start Stop, który może być wyłączany. To tylko jeden z szerokiej gamy elektronicznych systemów wspomagających kierowcę. Mamy do dyspozycji tempomat, system kontroli trakcji TCS, system Vehicle Dynamics Control (VDC), układ Hill Start Assist, wspomagający ruszanie pod górę, automatyczne włączenie wycieraczek i świateł. Bezpieczeństwo bierne zapewnia 7 poduszek powietrznych, a także składające się w czasie wypadku pedały i kolumna kierownicy.
Rynkowy debiut przewidziano na początek roku 2012.