Drugi właściciel, auto zakupione przy przebiegu 195 tys. Sam zrobiłem nim przeszło 100 tys. w 4 lata. Wspaniałe auto rodzinne. Przestronne, osobne fotele oraz brak pod nogami w środkowym siedzeniu wystającej komory, co czyni środkowy fotel również użyteczny dla dorosłej osoby. Dobrze sprawuje się na długiej trasie. Moc silnika 150 KM jest adekwatna do masy samochodu. W jednostkach z silnikiem 1,6 wydaje mi się, że za słaby przy pełnym obciążeniu. Pierwszy problem pojawił się przy przebiegu 250 tys. w skrzyni biegów do wymiany łożysko przenoszące napęd. Skończyło się autoholowaniem. Koszt wymiany łożyska w miarę przystępny. Niestety po przekroczeniu 300 tys. zaczęły się wydatki. Zgodnie z przewidywaniami mechanika po tym przebiegu do wymiany dwumasa i filtr DPF do czyszczenia, oraz wymiana zbiornika płynu DPF taniej wyniosła w oryginale niż bez gwarancji zbiornik "po regeneracji". Przy okazji wymiany dwumasy warto oczywiście wymienić sprzęgło przy takim przebiegu to też uczyniłem. Na chwile obecną autko mam nadzieję zrobi następne 300 tys. już bez większego wkładu finansowego. Silnik 2.0 jest znakomity i po 8 latach eksploatacji nie "bierze" oleju.

Idealny na trasy, jako auto rodzinne, po mieście słabo( duży promień skrętu,większe spalanie, FAP). U mnie jako drugie auto 95% trasa sprawuje się idealnie. Uważam że idealnym silnikiem dla tego auta to 2,0HDI. Po przejechaniu 80 tyś typowe wymiany,(łączniki stabilizatora, tarcze, klocki hamulcowe nie uważam że to usterki tylko eksploatacja). Puki jest takie hasło na temat francuzów("Fiat i ford g..no wort i fszystkie francuskie ja korzystam") bo 3-4 letnie auto kupuje o 10tyś taniej niż inne z tego rocznika. To mój czwarty francuz i puki co nie zawiodłem się na nich. Ostatnią 406-ką zrobiłem 540tyś km i jeszcze sprzedałem od ręki.Ma pewne niedomagania (radio przy minusowych temp. żyje swoim życiem,) ale nigdy mnie nie zawiodło, żeby się rozkraczyło. Spalanie w granicach 6,1l/100 przy prędkości przelotowej 120-130km/h (5 osób +bagaż po dach trasa polska-korsyka-polska)

Jest to mój jedenasty samochód, trzeci typu VAN i mogę jak na razie wyrażać się o nim tylko w samych superlatywach. Kupiony jako używany w 2015 roku sprowadzony bezwypadkowy z Belgii z udokumentowanym przebiegiem 160000 km. Mam praktycznie topową wersję (brakuje tylko skórzanej tapicerki) z jedynie słusznym silnikiem do tego auta 2,0 HDI. Dodam, że kupiłem ten samochód trochę z ciekawości, a trochę z przekory aby sprawdzić głupie (już teraz wiem) opinie o "francuzach". Teraz mogę stwierdzić, że to najbardziej niedoceniane samochody, a opinie o nich tworzą ludzie którzy ich po prostu nie znają. Generalnie ja się cieszę bo dzięki temu bo mogę za dobre pieniądze kupić fajny, młody, dobrze wyposażony samochód którym pojeżdżę parę lat.