Opinia o instalacji LPG Toyota Avensis II Sedan

Muszę powiedzieć, że montowałem w tym aucie instalację z duszą na ramieniu. Dużo osób straszyło, że brak hydraulicznej regulacji zaworów powoduje przy LPG szybkie zużycie silnika, że siadają zmienne fazy rozrządu, że na desce wyskakują checki itp. Mogę teraz powiedzieć z czystym sumieniem, że te wszystkie opinie to mity. Zamontowałem instalację Viale - wtrysk w fazie ciekłej, którą kiedyś montowała Toyota na gwarancji. Nie mam z nią żadnych problemów. Tankuję tylko na markowych stacjach Orlen, Shell, stosuję filtr wysokiego ciśnienia (ukryty w większej wkręcanej wlewce), filterek przy wymianie podczas przeglądu jest niemal czysty. Instalacja pracuje bez zarzutu, bezawaryjnie i bez jakiejkolwiek ingerencji, brak mapowania i jakichkolwiek regulacji. Po 65 tys na LPG nie zauważyłem żadnego przyśpieszonego zużycia silnika ze względu na LPG. Sprawdzam na bieżąco luzy zaworowe, które cały czas są w środku normy. Świece zapłonowe użytkuję już prawie 40 tys. km i nie widzę potrzeby wymiany. Montaż instalacji w tym aucie to strzał w dziesiątkę. Spalanie przy spokojnej jeździe na trasie 90km/h na poziomie 6,5 l uważam za świetny wynik. Moim zdaniem grunt do porządna instalacja, faza ciekła, która nie zwiększa temperatury spalania w stosunku do benzyny (rozprężanie gazu w kolektorze i podanie schłodzonej mieszanki) oraz brak możliwości grzebania przy mapach i zubażania mieszanki powoduje, że gaz naprawdę nie szkodzi temu autu. Na gazie pali mi przynajmniej 25% więcej niż na benzynie i tak musi być, zobaczcie sobie na różnicę w kaloryczności benzyny i LPG. Silniki niszczy nie LPG, lecz pazerność kierowców, którzy chcą jeździć jeszcze taniej, katując przy tym silnik. Następne auto, które kupię za kilka lat, to Avensis III 1,8, które zmienię na LPG, chyba, że ceny LPG poszybują w górę, wtedy pomyślę nad 2,0 D-4D. Choć z góry powiem, że diesli się obawiam, a LPG nie.