Opinia o instalacji LPG Nissan Maxima VI

Szanowny "Panie" nawiązując do znanego wszystkim przysłowia "Uderz w stół a nożyce się odezwą" którego znaczenie od dawna aż do dziś jest wszystkim znane.Chciałbym przedstawić wszystkim miłośnikom motoryzacji, którzy przed zamontowaniem instalacji gazowej w swoim wymarzonym samochodzie zasięgają opinii korzystając z różnych źródeł włącznie z tym portalem.Jak wspomniał pan w swojej ''odpowiedzi''jestem taksówkarzem ale z zamiłowania ponieważ nie jest to moje jedyne źródło utrzymania oprócz wykonywania tego zniesławionego zawodu:) jestem właścicielem firmy która swoim kapitałem znacznie przewyższa wartość pańskiej wydzierżawionej firemki.Ale by nie zanudzać, moje auto Nissan Maxima z silnikiem z Nissana 350Z VQ35DE po spowadzeniu z USA jest regularnie serwisowane,posiada pełną historie serwisową w dwóch Salonach Nissana we Wrocławiu. Zapewniam "Pana" że stać mnie na to aby utrzymać auto w należytej kondycji dla bezpieczeństwa pasażerów których mam przyjemność przewozić.Ten marny PR nie uchroni "Pana" firmy przed prawdą która jest brutalna.Silnik VQ35DE o mocy 300KM i momencie obrotowym ponad 350Nm zapożyczony z 350Z sportowego roadstera ma bardzo szybkie czasy wtrysków.Instalacja ESGI 2 a zwłaszcza polskie wtryskiwacze MASTER mają długie czasy wtrysków i nie nadają sie do tak wymagającego silnika.Czeski reduktor MAGIC III wg opinii które można znaleźć na google potrafi wpuścić gaz do układu chłodzenia,częsta wada przecieranie się tłoczka c o za tym idzie oringów. W moim przypadku ciśnienie rozerwało wąż od układu chłodzenia kiedy byłem we Lwowie na Ukrainie.Do takiej mocy należy zamontować dwa reduktory.W moim przypadku był jeden reduktor do którego prowadził przewód gazowy o średnicy 6mm takie zastosowanie odnajduje sie przy silnikach o mocy 100KM a nie 300KM. Przewody poprowadzone do wtrysków miały 2 różne długości inne na każde 3 wtryski a powinny mieć taką samą długość jest to silnik V6 w Eko Almie myśleli że jeden przewód gumowy może się zaginać i przez to instalacja nie działa prawidłowo.Postanowili zamontować twarde przewody PCV FARO na klej co i tak nic nie dało pomijając to że pomylili je bez wcześniejszego oznaczenia.Kolejnym ''problemem'' który wymyślił właściciel stała się ''brudna'' przepustnica EKo Alma jest zakładem instalującym LPG a nie serwisem mimo tego zabrał się za ''czyszczenie" za pomocą szmaty i denaturatu przy demontażu lub montażu uszkodził sterownik który uniemożliwił adaptacje komputerową w serwisie Nissana.Po diagnostyce uszkodzenia udało się zrobić adaptacje o kosztach poniesionych z mojej strony nie wspomnę.Nawiązując o uszkodzeniach które wymienił Leczczyński ten silnik niema kabli wysokiego napięcia tylko cewko moduły(proponuje się przyuczyć do wykonywanego zawodu)świece zostały wymienione na NOWE JAPOŃSKIE DENSO PRZY MONTAŻU TEJ INSTALACJI przy okazji demontażu kolektora dolotowego.Układ EGR czyli recyrkulacji spalin był sprawny i jest tylko ''komputer''firmy Eko Alma to zwykły skaner diagnostyczny który niepoprawienie odczytuje kody błędów silnika, kod błędu jaki odczytał pana ''sprzęt''to był kod złego położenia przepustnicy którą ''Pan demontował i czyścił.Nie sprawdzał Pan stanu technicznego mojego samochodu przed montażem tylko jak najszybciej chciał pieniądze za coś co nie powinno się znaleźć pod maską tego auta.Pana pomówienia co do stanu technicznego mojego samochodu są typowe dla takich ludzi którzy w taki sposób chcą dowieść swojej racji, typowa gadka o świacach ,przewodach,złym stanie technicznym.Zapewniam że gdybym wiedział wcześniej kim pan jest to na pewno nie oddałbym mojego auta w pańskie ręce.Publicznie oświadczam że wpis poniżej jest dowodem na pomawianie w perfidny sposób mojej osoby a droga sądowa na którą powinienem skierować tą sprawę zmusiłaby mnie do kontaktu wzrokowego z pańską osobą na sali sądowej po raz kolejny ,czego wolałem sobie oszczędzić.Reasumując po zdemontowaniu instalacji ESGI 2 zleciłem zamontowanie instalacji BRC Plug&Drive tzn szybkie wtryski na jednej listwie ze specjalnymi dyszami,wydajny reduktor do którego prowadzi przewód o średnicy 8mm zaawansowany technologicznie komputer co sprawia że auto pracuje w pełnym zakresie obrotów nie jak na ESGI 2 gdzie centralka przełączała na benzynę z powodu niewydolności układu,niema problemu z wypadaniem zapłonu co miało miejsce na ESGI 2,nie zapala sie kontrolka check engine ani nie pojawiają się błedy z powodu złej mieszanki którą odczytywała jedna z 4 sond lambda w moim silniku co wcześniej było nagminne z powodów podanych wyżej wad instalacji lpg ESGI 2.Może pan skierować sprawę do sądu ale nie zabroni mi pan wyrażać swojej opinii która jest jak najbardziej zgodna ze stanem faktycznym.Mam na celu poinformowanie osób zainteresowanych montażem instalacji gazowej o moim przypadku, który z tego co słyszałem nie jest jedyny książkę gwarancyjną podpisałem w pana obecności gdyż nie była wypełniona przez pana w celu pozbawienia mnie praw dotyczących gwarancji.Nie chciał pan wymontować instalacji nie nadającej się do tego auta polubownie za porozumieniem stron tylko szantażował mnie pan zajęciem auta przez biegłego sądowego,że auto straci na wartości,że mi się to nie opłaci ,tak się nie robi Panie Leszczyński.