Witam jeśli ktoś z państwa ma droższy samochód i chce go sobie doprowadzić do ruiny to zapraszam do założenia Gazu u Pana Cebuli .. Ja oddałem tam samochód ,Audi A5 2008r 1.8 tsfi ,7 miesięcy temu w pełni sprawny .Przed założeniem instalacji szef twierdził ze był samochodem na hamowni i Auto jest w pełni sprawne ma tyle KM co powinno mieć itd … Po odebraniu samochodu
na 1 wizycie na stacji benzynowej okazało się ze mam dziurawy bak ,oczywiście warsztat stwierdził ze to nie ich wina (Akurat w tych modelach Audi żeby ściągnąć bak trzeba odkręcić całe zawieszenie ,pewnie się chłopakom nie chciało i użyli breszki* ) .Wymieniłem na własny koszt .. Jeżdżąc Autem po założeniu instalacji odczuwałem całkowity brak mocy .Na 1 wizycie po 1000 km
okazało się ze mam rozwalony cały Korektor Ssący ,pytając szefa jaki jest koszt naprawy powiedział 2000zł .. Zabrałem Auto i inny mechanik zrobił za 600zł .. Następnie odstawiłem Samochód żeby podłączyć na nowo wtryski .I tu już zaczęły się całkiem poważne problemy .Szef 3 krotne dzwonił mi ze auto jest gotowe wszystko chodzi ma tyle mocy ile powinien a ja 3 krotnie przyjeżdżałem i auta nie odbierałem ponieważ chodziło jak Seicento 1.1... Po jakimś czasie Pan Cebula stwierdził ze cały czas wyskakuje błąd położenia wałka rozrządu i nie umie sobie poradzić z samochodem ,mam sobie go naprawić u innego mechanika a warsztat jest ubezpieczony i wszystkie koszta pokryje z ubezpieczenia .. Po przyjeździe do elektromechanika okazało się ze w samochodzie jest cała lista błędów (Kolektor ssący ,Obie Sondy,Dolot powietrza ,Ciśnienie na Rampie paliwa itd. ,juz wszystkich nie pamietam ) .Elektro Mechanik doprowadził Samochód do ładu na benzynie .. Jeżdżąc na benzynie wszystko chodziło idealnie ,przełączając na gaz silnik zaczynał strasznie trzaskać (Jak stary mercedes) ...Po kolejnym odstawieniu Auta do warsztatu Eco-car ,szef stwierdził ze bez problemu ogarniemy ...Wzywał serwisanta przełączali instalacje z czujnika wałka rozrządu na wtryski itd … Po telefonie ze wszystko jest gotowe nie powiem bo troszkę się ucieszyłem ze po tak długim czasie Samochód będzie w końcu gotowy ..Przyjechałem na warsztat Audi nie pali wcale ,po jakim czasie auto odpala ale klekot silnika można było słyszeć 2 domy dalej. Po bardzo kłótliwej i nieprzyjemnej rozmowie powiedziałem ze ma wyciągać ta instalacje i opuściłem warsztat. Za 2 dni dostałem telefon od szefa ze ściąga fachowca od tych silników i będą go jednak naprawiać .Na drugi dzień udałem się do warsztatu ,auto rozebrane 'cały przód' i mechanicy stwierdzili ze jest uszkodzony wariator zmiennych faz rozrządu .. „OCZYWISCIE TO BYŁ PRACOWNIK WARSZTATU” ,a nie rzekomo ściągany fachowiec .Po nie powiem bardzo kłótliwych i nerwowych rozmowach ,szef zadzwonił sobie po swojego KOLEGE rzeczoznawcze... który wiadomo ze stwierdził ze to jest usterka mechaniczna .Jak to mówią „Reka reke myje” .Mając już dość użerania się jeżdżenia do warsztatu w którym SZEF ,PAN CEBULA SMIEJE MI SIE PROST W TWARZ ,kazałem usunąć instalacje . Za 4 dni przyjechałem po samochód i uwierzcie mi ze takiego czegoś jak zyje 30Lat jeszcze nie widziałem ..Dziury pozostawiane w bagażniku średnicy 5cm ,Korektor ssący zaślepiony śrubami 8 na taśmie izolacyjnej ,wlew baku cały zamazany silikonem ,wszystkie dywany w bagażniku zostawione powycinane ..NAPRAWDE TRAGEDIA .. Podpisałem mu oświadczenie bo szczerze miałem już dość … Zrobiłem 80Km w silniku całkiem zgubiło się Ciśnienie oleju ,trzaska tak ze można oszaleć ...Tak ze auto warte prawie 50tys nie jest zdatne do jazdy ...TAK ZE JESLI KTOS CHCE SOBIE PSUC NERWY I MA ZA DUZO PIENIAZKÓW TO ZAPRASZAM DO WARSZTATU ECO-CAR..
3,0
Ocena średnia
Instalacja posiada homologację:
PL*0017*00/G
Instalacja LPG użytkowana na dystansie:
10 tys. km
Generacja instalacji:
IV sekwencyjny wtrysk gazu
Nazwa instalacji:
KME
Właściciel instalacji:
KME
Jak spalanie na LPG różni się od spalania na benzynie?