Szukaj

Informacje o Opel Senator B

Lata produkcji: 1987 – 1993
Segment: Wyższa klasa średnia

Opel Senator B – wybierz silnik

Pokaż silniki:

Oceny Opel Senator B

Liczba ocen: 85
Ogólna ocena
4,3 /5 Średnia dla segmentu 4,3
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(100%)

Zalety

+ Karoseria + Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów + Silnik

Wady

- Bezawaryjność (drobiazgi) - Wentylacja i ogrzewanie - Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Wybrane oceny

4,5
~Kuba
Opel Senator B
Sedan 3.0 i 24V 204KM 150kW
Samochód, w którym zakochałem się od razu podczas oglądania przed zakupem i nie chciałem mieć już żadnego innego. Deklasuje pod prawie każdym względem swoich ówczesnych konkurentów w tej klasie, a całokształtem dorównuje, a czasem nawet przebija sporo nowsze auta. W 1991 roku wyświetlacz cyfrowy, komputer pokładowy, trójstopniowa regulacja zawieszenia czy dwustrefowa klimatyzacja musiały robić furorę, skoro nadal nie zawsze są standardem w nowych autach. Auto jest szalenie wygodne i przestronne, daje niesamowity wręcz komfort podróży zarówno kierowcy, jak i pasażerom. Jak na trzydziestolatka jest dynamiczny, choć dynamika odbija się na spalaniu. Idealna maszynka do zawstydzania Sebixów w E46 spod świateł, ale i do iście prezesowskiej defilady przez miasto. Zawieszenie regulowane w 3 położeniach (Sport, Medium, Comfort) pozwala idealnie dobrać ustawienia do naszych preferencji, albo chwilowej potrzeby. Koszta utrzymania wbrew pozorom (poza paliwem) nie są niebotycznie wysokie, ale na nie raczej radziłbym nie zwracać uwagi, jeśli chcemy kupić Senatora.
4,5
~molo
Opel Senator B
Sedan 3.0 i 177KM 130kW
witam mama ponad 1rok opla Senatora B wersja CD ( full opcja z Digitalem i komputerem pokladowym) 3.0i 12V (łańcuch, silnik C30NE R6) 177KM + Gaz, skrzynia automatyczna,(4biegowa japonska) z funkcja zima, sport, regulowane zawieszenie, full elektryka z domykaniem szyb z kluczyka, jest to najlepsza wersja silnikowa niezniszczalna! jak sie nie katuje, pali gume i inne h..stwa itd, auto nie do zajechania, auto naprawde godne polecenia i warte iwestowania bo co raz mniej seniow na naszych drogach, auto dla pasjonatow motoryzacji, mercedes 126 i bmw e32 smich na sali jedynie audi v8 3.6 jest konkurecja dla tego auta ale cenowo w zakupie i koszty utrzymania lepiej wypada seniu, wiec warto takie auto kupi i sobie odbudowac i ludzie sie ogladaja z zazdroscia za tym autem ;-p
4,2
~Mariusz
Opel Senator B
Sedan 2.5 i 140KM 103kW
Jest to moj trzeci Senator. Gdyby byly nowsze modele, pewnie bym kupil nastepnego. Zrobilem tymi autami lacznie jakies 600 tys km i nigdy nie mialem problemow. Jednym z nich kolega wyskoczyl z autostrady i wyladowal na dachu przy szybkosci 160 km/h. Jedyne obrazenie jakie odniosl, to nabil sobie guza jak sie wypial z pasow i wyladowal na glowie. Autem tym zjechalem pozniej na kolach(!) do warsztatu. Komfort, niezawodnosc i bezpieczenstwo to glowne atuty tego samochodu. No i bardzo niskie ceny czesci zamiennych (pod warunkiem, ze sie nie kupuje w serwisie, bo tam przednia lampa kosztuje 1700 zl).
Średnie spalanie dla Opel Senator B
11,9 – 13,9
l/100 km
11,5 – 15,0
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

13,7
Opel Senator B
Sedan 3.0 i 24V 204KM 150kW
Stosując wszelkie możliwe w automacie zasady ecodrivingu na trasie przy prędkościach oscylujących w granicach 78-98 km/h można zejść ze spalaniem do nawet 6.4 litra. Idąc w drugą stronę, pałując auto po mieście może wypalić nawet i 23/100 [liczone z dzienników kosztów]. Jeżdżąc po mieście spokojnie i bez szarpania gazem najniższy uzyskany przeze mnie wynik to 13.2/100. W trasie przy circa 140 km/h auto nie przekracza 9 litrów, do 180/h pali w granicach 13/100, przy stałych prędkościach tego rzędu możemy nawet zejść ze spalaniem do 11/100. Ewidentnie brakuje mu piątego biegu w skrzyni, chociażby w formie nadbiegu, daje się to odczuć (tylko w spalaniu, nie w komforcie jazdy - w aucie nadal jest cicho) przy prędkościach powyżej 150 km/h, gdzie bieg IV balansuje w okolicach 3/3.5 tys. obrotów. W telegraficznym skrócie, auto do łykania kilometrów na trasie w pełnym splendorze, luksusie, przepychu i bogactwie, ale pod żadnym pozorem nie do jazdy miejskiej, chyba że jesteśmy parówkowym potentatem, wtedy śmiało.
11,0
Opel Senator B
Sedan 3.0 i 24V 204KM 150kW
Auto w trasie Nowy Targ - Katowice zeszło grubo poniżej 7 litrów (6.4/100), na 4 biegu (automat) i przy 120 na godzinę, więc nie było mowy o dziadkowej jeździe. Jeśli jeździć nim umiejętnie i oszczędnie, to również bez specjalnego przymulania możemy spodziewać się wyników spalania w granicach 8/9 litrów w mniejszym ruchu lub 11 w przypadku większego. Zmorą tego auta są miejskie korki, wtedy komputer wypluje informację o 18, a niekiedy nawet więcej l/100. Jak na prawie 30 letni samochód z takim silnikiem i o takiej dynamice, myślę, że jest to wynik conajmniej zadowalający.
12,0
Opel Senator B
Sedan 3.0 i 177KM 130kW
Jezdzilem nim bardzo czesto i pokonywalem nim trasy najczesciej po ok 300km. W tym czasie - bo czesto pokonywalem te sama trase - bawilem sie spalaniem i jego mierzeniem. Wiadomo - byla to trasa momentami dosc kreta. Maksymalnie udalo mi sie spalic na niej 17l/100km. Średnio spalal mi do 13,5l/100km na tej trasie. Jednak jednego pieknego wieczoru kiedy to mialem wracac ta trasa, zaciekawilo mnie ile mozna zejsc ze spalaniem przy takim silniku. Zawzialem sie i postanowilem przejechac cala droge nie przekraczajac przedzialu 82-98km/h ponieważ w tym przedziale zalaczal sie czwarty bieg skrzyni automatycznej, i w zasadzie obrotomierz pokazywal 1500obr/min. co prowokowalo mnie do utrzymywania tego stanu predkosci. Jako ze bywaly miejsca gdzie trzeba bylo sie zatrzymywac, robilem to z najwieksza starannoscia by jak najmniej uzywac hamowania i jak najlagodniej przyspieszac - by uzyskać najlepsza plynnosc w jezdzie. Suma sumarum - jadac co prawda o 2 godziny dluzej od standardowego czasu w jakim pokonywalem trase, spalilem w ten czas 7,5l/100km LPG (TUTAJ UPRZEDZAM, ZE KAZDE MIERZENIE ZACZYNALO SIE OD ZATANKOWANIA BUTLI DO PEŁNA; ROBILEM TO NA DWOCH WYBRANYCH STACJACH - JEDNA W PUNKCIE A DRUGA W PUNKCIE B, z zerowaniem licznika, jak i stopera w samochodzie - miałem takie zboczenie, że zawsze mierzyłem sobie czas, i wiedziałem gdzie o jakiej porze musze byc by zdarzyc na odpowiednia godzine w celu.)
Opel Senator B