Szukaj

Ocena kierowcy - Opel Senator B

Kuba, 4 lata temu
Silnik 3.0 i 24V 204KM 150kW
Rok produkcji 1991
Przebieg: 284 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Opel Senator B 3.0 i 24V 204KM 150kW 1989-1993 - Oceń swoje auto
4,50
4% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Zawieszenie : Regulacja twardości zawieszenia daje faktycznie odczuwalny efekt, Comfort pozwala nam płynąć przez nierówności jak w amerykańskim krążowniku z przełomu lat 50/60, a sport utwardza zawias na tyle, że auto nie daje nam w zakręcie wrażenia, jakby zaraz miało z niego wywinąć fikoła; wręcz przeciwnie, uzyskana sztywność przypomina zawieszenie gwintowane, co nie oznacza całkowitej utraty komfortu.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria : Coś, z czego Ople słyną, czyli korozja. Nie ominęła nawet Senatora. Ogólnie po 30 latach nie ma tragedii, wrażliwe na korozje są: - nadkola, wraz z ich częścią zasłoniętą drzwiami - końcówki progów - doły drzwi, w małym stopniu. W MR92 i 93 radzę uważać na elementy podłogi oraz resztę newralgicznych dla innych aut punktów, w 1992 roku zmienił się skład lakierów (ze względów ekologicznych lakiery ołowiowe zmieniono na wodne), oraz prawdopodobnie odpuszczono fabryczną konserwację, te dwa roczniki gniją w oczach, jeśli szybko nie zaradzimy wykwitom rudej.
5,0
Całokształt
Samochód, w którym zakochałem się od razu podczas oglądania przed zakupem i nie chciałem mieć już żadnego innego. Deklasuje pod prawie każdym względem swoich ówczesnych konkurentów w tej klasie, a całokształtem dorównuje, a czasem nawet przebija sporo nowsze auta. W 1991 roku wyświetlacz cyfrowy, komputer pokładowy, trójstopniowa regulacja zawieszenia czy dwustrefowa klimatyzacja musiały robić furorę, skoro nadal nie zawsze są standardem w nowych autach. Auto jest szalenie wygodne i przestronne, daje niesamowity wręcz komfort podróży zarówno kierowcy, jak i pasażerom. Jak na trzydziestolatka jest dynamiczny, choć dynamika odbija się na spalaniu. Idealna maszynka do zawstydzania Sebixów w E46 spod świateł, ale i do iście prezesowskiej defilady przez miasto. Zawieszenie regulowane w 3 położeniach (Sport, Medium, Comfort) pozwala idealnie dobrać ustawienia do naszych preferencji, albo chwilowej potrzeby. Koszta utrzymania wbrew pozorom (poza paliwem) nie są niebotycznie wysokie, ale na nie raczej radziłbym nie zwracać uwagi, jeśli chcemy kupić Senatora.
Wrażenia
5,0
Silnik
C30SE, który znalazł się pod maską mojego egzemplarza to nowoczesna jak na tamte czasy jednostka. 6 cylindrów w rzędzie, DOHC 24V wyposażone w enigmatyczny system DualRam, który po przekroczeniu bariery 3500rpm delikatnie doładowuje silnik, dając przy tym kolejną, niespodziewaną z zewnątrz dawkę kopa, kiedy chcemy bardziej wkręcić auto na obroty, a można to robić aż pod niemal 7000rpm. Jest to również jednostka iście pancerna, kręcąca przebiegi, przez które posiadacze W124 3.0D nie spią po nocach i toczą pianę z zazdrości. 300 tysięcy bez remontu to żadne wyzwanie, znane są przypadki, że Senator z C30SE/NE przekręcił licznik o ponad 200 tysięcy nie wymagając remontu. Patrząc na sprawę bardziej realnie, można spokojnie przyjąć 500-600 tys. km za żywotność tej jednostki. Nie oszczędzając na koniecznych wymianach oleju, filtrów itd możemy takie przebiegi ze spokojem osiągać. Jest to co prawda wyzwaniem finansowym przez spalanie benzyny, ale o tym niżej.
4,0
Skrzynia biegów
Sama skrzynia to prosty, hydrauliczny automat o czterech biegach. System prosty jak konstrukcja cepa, z trybem zwykłym, sportowym i zimowym. Zdecydowanie przydałby się mu piąty bieg, żeby przy wyższych prędkościach osiągać niższe spalanie, choć w trasie i tak nie ma na co narzekać. W mieście, przez długość biegów (zwłaszcza I, który odcina przy 94km/h!) zejście poniżej 12l/100 jest prawie awykonalne. Skrzynia idiotoodporna, kręci przebiegi takie, jak silnik, o ile nie zapomnimy o regularnej zmianie oleju i filtrów (tak, specjaliści od "WiEcZnEgO oLeJu w AuToMaCiE, to się wymienia).
5,0
Układ jezdny
Jak na limuzynę przystało, układ kierowniczy jest dość leniwy, lekki w użytku (wspomaganie działa tak, że kierownicę można obrócić w całości trzymanym w ręku długopisem - sprawdzałem), ale wybitnie responsywny. Jak na taką kabarynę jest imponująco zwrotny (średnica zawracania zdaje się być mniejsza niż w sporo krótszej Octavii I).
5,0
Karoseria
Wygląd to kwestia gustu, natomiast linia senatora jest nat amerykańska, jak mogła być w RFN końca lat 80-tych. Całości dopełniają tylne światła złączone w farbyczną blendę, która ciągnie się przez prawie całą tylną część samochodu. Jak na starego Opla nie gnije jakoś znacząco, wystarczy o nią dbać i możemy się cieszyć pięknością naszego Senia przez lata.
Komfort
5,0
Widoczność
Szyby duże, słupki wąskie, widać wszystko co potrzeba. Parkowanie pięciometrową krową nie należy do prostych zadań, ale dzięki zapewnionej przez dużą ilość szkła widoczności jest ono znacznie ułatwione. Lusterko wewnętrzne pokrywa całość tylnej szyby. Na zewnętrzne też ciężko narzekać - są duże, przez co widać w nich wszystko, ale nie na tyle duże, by zaburzać linię auta.
4,0
Ergonomia
Jedyne, co mogło zostać dużo lepiej przemyślane. Przyciski od świateł przeciwmgielnych czy suwaki nawiewu/klimy są w położeniu może i dostępnym dla kierowcy, jednak absolutnie nieintuicyjnym, przez co początkowo posiadając auto często trzeba oderwać oczy od drogi, by ustawić potrzebny nam "parametr". Trochę mniejsza mogłaby też być kierownica, nawet 2cm mniejsza w obwodzie, bo poprawne trzymanie jej oburącz, za 15 trzecia w dłuższej trasie powoduje zmęczenie rąk. Wszystko jednak poprawia regulacja fotela w czterech pozycjach, która zezwala nam wręcz idealnie dopasować auto do swoich pleców, chociaż z bólem przyznaję, że w Omedze B są one jeszcze wygodniejsze (a może w mojej były bardziej wypierdziane - wiadomo, takie są najlepsze). Wybitny jest też podłokietnik o długości całego siedziska kanapy; dając podparcie dla całej ręki jest dużo wygodniejszy niż standardowe 4/5 długości siedziska jakie widzimy często obecnie z tyłu nowych samochodów.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Możliwe, że to przypadłość mojego egzemplarza, ale odnoszę wrażenie, że auto albo dmucha powietrzem z zewnątrz, albo grzeje na maksa. Może mi się tylko wydawać, bo kabina jest spora i niższą temperaturą z nawiewu ciężko było by ją szybko nagrzać. Na nagrzewnice z Senatora nadal obowiązuje akcja serwisowa Opla, w teorii więc wystarczy podjechać do ASO i dostaniemy nową w uczciwej cenie, czyli gratis. Auto nawet z niesprawną jak u mnie klimą w ciepły dzień dmuchać może chłodnym powietrzem, klima jest mu absolutnie zbędna, przynajmniej w mojej ocenie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jako dość wysoka osoba (190cm wzrostu) muszę przyznać, że złomniczy test siadania samemu za sobą wypadł w tym aucie bardzo dobrze. Z tyłu osoba mojego wzrostu ma jeszcze sporo miejsca na kolana, może więc spokojnie rozwalić się na tylnej kanapie z cygarem w ustach (w aucie są trzy popielniczki, w końcu wtedy wszyscy palili 8 paczek na godzinę) nie wbijając jednocześnie kierowcy nóg w plecy. W aucie bez większego problemu może komfortowo podróżować 5 osób, a 4 w niemal luksusowych warunkach
5,0
Wyciszenie
Przy legalnie osiąganych prędkościach na naszej pięknej, polskiej ziemi nie słychać praktycznie szumu wiatru. Silnik w kabinie jest słyszalny dopiero, gdy przekroczy 3500rpm (otwarcie DualRama), ale nie przeszkadza to w komfortowej jeździe; nie słychać go w aż tak dużym stopniu, by miało to przeszkadzać
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Ze względu na dzielenie płyty podłogowej z Omegą, analogicznie dzieli też sporo mechaniki ze swoją mniejszą siostrzyczką. Silniki 6cyl to te same jednostki, skrzynie i napęd też są identyczne. Nawet elementy wnętrza są kompatybilne i zamienne. Na ten moment dostępność części wypada lepiej, niż z młodszą Omegą B, z którą swoją drogą Senator róznież dzieli kilka elementów. Przynajmniej ja tyle wypatrzyłem, może być to więcej niz kilka. Elementy eksploatacyjne jak paski osprzętu czy nowe filtry i oleje są powszechnie dostępne w stosunkowo niskich jak na segment Premium cenach. Największą bolączką jest jazda w mieście, gdzie auto wypada zwyczajnie drogo, paląc przy oszczędnej jeździe około 14 litrów/100km, a przy dynamicznej nawet i 24-25 litrów/100km. Lepsza instalacja LPG, która nie będzie świrować przez DualRama również nie należy do tanich, choć żeby było śmieszniej, legendy głoszą, że Senator pałowany po mieście na gazie pali go mniej niż benzyny.
5,0
Stosunek jakość/cena
W swoim segmencie z tamtych lat nie ma absolutnie porównania. W tym przedziale cenowym segmentu D z lat 80/90 możemy kupić BMW E34 czy Marcepana W124, prawdopodobnie w jednej z niższych wersji silnikowych, które przy senatorze wypadają zwyczajnie biednie - począwszy od zerowego wyposażenia, na dziadkowym, nudnym designie wnętrza skończywszy. Zdecydowanie imperator swojej klasy.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Największym kłopotem może okazać się klimatyzacja, ze względu na rzadko stosowany czynnik nabicie jej będzie dość kosztowne, ponadto, jeśli klima nam nawali, może być problem z dostępem do oryginalnych części. Zamienników nikt nie przewidział, wobec tego np. parownika praktycznie nie da się kupić. Jeśli w naszym egzemplarzu klima hula, to trafiliśmy na białego kruka, o którego trzeba dbać lepiej niż o dziecko. No chyba, że nie ma podłogi, wtedy odkupię kompletną klimę :V
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Podczas dwuletniego okresu eksploatacji nie napotkałem na żadne usterki, które wykluczyłyby auto z ruchu na dłużej niż 2 godziny. Powracającym problemem jest blokujący się rozrusznik, który zwłaszcza po dłuższej jeździe lubi strzelić focha i nie zakręcić przez nawet wspomniane 2h, i choć wspomniana sytuacja powtórzyła mi się tylko dwa razy, to jednak jest to irytująca przypadłość, na którą z moich obserwacji cierpi część egzemplarzy.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 3.0 i 24V 204KM 150kW [l/100km]

Średnie zużycie
13,9
Minimalne średnie zużycie paliwa
12,2
Maksymalne średnie zużycie paliwa
22,7
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,8
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Opel Senator B