Zawieszenie
: Dawno czymś tak wygodnym nie jechałem...
4,0
Całokształt
Jak na komunistyczny wynalazek z 1987 jest nieźle.
Wrażenia
4,0
Silnik
Jak na 2-takt jest OK. Kultura pracy nieporównywalnie lepsza od Syreny czy niektórych chińskich skuterów. Nieziemsko brzmi, pięknie kopci... Jak jest mokro to nawet czasami koła przyczepność zgubią :]
2,0
Skrzynia biegów
Tu kaplica. Koszmarnie nieprecyzyjna, nigdy do końca nie wiadomo czy weszła 1, 3 czy może wsteczny. Może da się to jeszcze wyregulować.
5,0
Układ jezdny
Krążownik szos. Rama mięciutko się buja, komfort lepszy niż w większości współczesnych aut. Układ kierowniczy o dziwo bardzo precyzyjny, braku wspomagania w ogóle nie czuć.
Komfort
5,0
Widoczność
Wysokie siedzenie połączone z cieniutkimi słupkami powoduje, że idealnie widać wszystko co się wokół nas dzieje. Takiej widoczności nie oferuje ŻADEN współczesny samochód. Jedyny mankament to fakt, że gdy się go trochę przyciśnie znika widoczność do tyłu. Zasłania ją chmura niebieskiego dymu :]
4,0
Ergonomia
Pakowny, można dorobić nieograniczoną ilość schowków. Jest dobrze.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wnętrze nagrzewa się szybciej, niż w Fabii z 2007 roku...
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu mnóstwo miejsca, z tyłu trochę gorzej, ale ujdzie w tłumie...
3,0
Wyciszenie
W spadku po poprzednim właścicielu dostaliśmy dodatkowe wygłuszenie, chyba zrobione z koca azbestowego :) Daje radę do tak mniej więcej 60 km/h. Powyżej setki bez ochraniaczy na uszy nie da rady.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W trasie da się zejść do 7l. W mieście i 15l przepali.
4,0
Stosunek jakość/cena
Za 1000 złotych dostajemy kultowy pojazd, który co prawda sporo spali, ale odrobi to niezawodnością.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Auto ma 23 lata, coś się w końcu musi zepsuć. Na razie na szczęście tylko hurtowo palą się żarówki.