Ocena kierowcy - Volvo XC60 I SUV

baniacki, 14 lat temu

Silnik 2.4 D5 215KM 158kW

Rok produkcji 2010

Przebieg: 35 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Volvo XC60 I SUV 2.4 D5 215KM 158kW 2009-2013 - Oceń swoje auto

4,92

15% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : komfort i właściwości jezdne

5,0

Całokształt

przed zakupem testowałem ML, Q7 i Tuarega i tylko ten ostatni dorównywał komfortem - chyba jestem już podtatusiały :)

Wrażenia

5,0

Silnik

silnik świetny, ale jest to mój pierwszy disel z automatem więc nie mam odniesienia - w porównaniu z benzyną przy za dużym gazie przy ruszaniu trochę mułowaty, niemniej i tak większość zostaje w tyle

5,0

Skrzynia biegów

automat - pełna wygoda - cóż, po dwóch miesiącach musze się kontrolować jak jeżdżę z manualną żeby nie robić kangurów

5,0

Układ jezdny

świetnie trzyma się drogi, zwłaszcza na zakrętach, reakcja niemal natychmiastowa dwa razy po dużych wybojach włączył mi się komunikat o sprawdzeniu DSTC - jeszcze tego nie diagnozowałem, niemniej po wyłaczeniu silnika system się resetuje. Trochę mnie zastanawia dlaczego jeżeli jest komunikat o potrzebie sprawdzenia serwisowego DSTC w trakcie jazdy nie można go ponownie włączyć

Komfort

4,0

Widoczność

przód i boki świetnie - gorzej do tyłu zwłaszcza jak stoi za Wami niski samochód mieszczący się w obrysie pojazdu. Muzyka gra , nic nie widac nic nie słychać i przy cofaniu dzwon gotowy.

5,0

Ergonomia

totalnie i niezaprzeczalnie dzieło sztuki użytkowej na zewnątrz i w środku

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

klima non stop - nie wymieniałem jeszcze filtra cząsteczek (chyba że mi go wymienili na przeglądzie) ale w porównaniu z moim poprzednim samochodem nie kaszlę, nie kicham, nie drapie mnie w gardle - czyli w pełni przyjazna

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

kierowca i pasażer z przodu pełen komfort, w linii siedzeń tylnych przydałoby się co najmniej 5 cm więcej (jak się ma wysokie dzieci to ....) - w trójkę z tyłu trochę ciasno, zwłaszcza jak fotelik małego jest na środku To moje pierwsze Volvo - z każdym kilometrem nie żałuję wydanych pieniędzy - wreszcie nie boli mnie kręgosłup i nie wychodzę na czworaka z samochodu po trasie. Przykład godz. 3,30 wyjazd Warszawa, 11,00 - 15,00 Berlin, powrót 21,40 Warszawa i jeszcze siła na spotkanie. Poza bólem głowy z niewyspania żadnych innych objawów

5,0

Wyciszenie

świetne - przy muzyce nie słychać trąbiącego nerwusa z tyłu :)

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

przy spokojnej płynnej jeździe raport chwilowego spalania przy prędkościach 80-110 km/h wynosi pomiędzy 5,8 a 7,6 l/100km. Nie resetuję od jakiś 20 tys. średniego spalania (w tym niestety miasto i korki)i wyświetla 8,4 l/100km. Cykl jazdy 70% trasy - 30% miasto Nie wiem skąd poprzednicy wzięli cene 800 zł za przegląd - po 30 tys. z czyszczeniem klimy zapłaciłem 1900 zł, natomiast po 60 tys. powinienem nie przekroczyć 2300 zł. Narzekanie na drogi serwis jest nieporozumieniem - co 30 tys. w moim przypadku 2-3 razy w roku można tyle wydać, zwłaszcza biorąc pod wagę oczekiwaną trwałość.

5,0

Stosunek jakość/cena

dotychczas -w pełni wart swojej ceny jeżeli w tym samym stanie dojedzie 300 tys. przebiegu, to będzie mój najlepszy wydatek motoryzacyjny od 15 lat książka gwarancyjna jest do 900 tys. a Szwedzi volvo kupują raz w życiu (podobnież :)

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

nie stwierdziłem żadnych denerwujących zdarzeń

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

bez uwag