Ocena kierowcy - Volvo V70 II

Marek, 10 lat temu

Silnik 2.4 D5 163KM 120kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 397 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Volvo V70 II 2.4 D5 163KM 120kW 2005-2007 - Oceń swoje auto

3,85

11% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Jak wcześniej wspomniałem niezawodna jednostka nawet przy ogromnym przebiegu.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Inne : Poduszki silnika.

Przeniesienie napędu : Luz na kołach żebatych w skrzyni biegów. Ale to był już ogromny przebieg. Stukało przy przyśpieszaniu i puszczaniu nogi z pedału gazu.

Układ elektryczny : Zawsze coś. Oświetlenie wnętrza, błędne komunikaty na komputerze pokładowym, klakson, tempomat, sterowanie radia w kierownicy, podświetlenie radia, trzeszczące klapy nawiewu powietrza w trybie AUTO itd. itd...

4,0

Całokształt

Duży i wygodny. Średnio wykończony. Mało wad i dużo.

Wrażenia

5,0

Silnik

To jest to co zaskoczyło mnie najbardziej. Rewelacyjny. Przebieg jaki miałem jest niezbadany ale oceniliśmy z mechanikiem po długich oględzinach że 400 tys km to trzeba przyjąć. I właśnie pomimo takiego przebiegu sprawował mi się ten silnik znakomicie! W zimę odpalał od "strzała". Oleju nie połykał i świetnie niskie spalanie to jest silnik który polecam każdemu.

4,0

Skrzynia biegów

Dość precyzyjnie wchodzą biegi. Brakowało 6 biegu ale w moim zajeżdżonym egzemplarzu zaczynało stukać już w skrzyni. Prawdopodobnie były to już luzy na kołach zębatych. Auto odkupione od oszusta taksówkarza z Katowic jak się później zorientowałem, dlatego już była tak zakatowana. Ale trzeba przyznać że działała bez zarzutu.

5,0

Układ jezdny

Na dziurach nie podskakuje i dość dobrze radzi sobie w zakrętach. Zawracanie na ulicy to męka ze zbyt małym skrętem.

Komfort

4,0

Widoczność

Do przodu widać ale do tyłu to końca nie widać, końca nie widać...

5,0

Ergonomia

Przy szwedzkich autach to pytanie nie powinno mieć miejsca. O ergonomię to można pytać użytkowników francuskich albo japońskich aut. Bo tam jest nadźbane.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Szybko chłodził wnętrze. Minus za kratki nadmuchu w słupkach które u mnie nie działały. Ale nie tylko u mnie jak się dowiedziałem. Bardziej chyba ozdoba niż przydatna rzecz, a szkoda.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu jest wygodnie i szeroko jak na taką klasę auta. Ale tył mnie zaskoczył bo niewiele więcej miejsca niż w mniejszym V40.

3,0

Wyciszenie

Tu lipa. Jeździłem kilkoma S60 i było naprawdę super. Tu jednak szum i silnik słychać. Roleta trzeszczy. Co miesiąc musiałem tam podkładać trochę smaru bo trzask irytujący. Środkowa konsola z twardego plastiku po 10 latach brzydkie to jak nie wiem co.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Spalanie tego silnika zasługuje na pochwałę. Zawieszenie z przodu na przyzwoitych cenach. Sworzeń wahacza wymienialny to duży plus. Jakieś stabilizator, końcówki w niedrogich cenach. Ale poduszki pneumatyczne silnika - zgroza! Problematyczne. Lusterko wewnętrzne, radio jeśli kupisz inne nie będzie działać. Trzeba programować żeby działało oświetlenie wnętrza bo sterowanie właśnie jest w lusterku wstecznym, jest tam też sterowanie centralnym zamkiem dokładnie antena do pilota. Jeśli chodzi o usterki elektroniczne trzeba szukać fachowca który zna te auta, ma vide i trzeba za to płacić sporo.

3,0

Stosunek jakość/cena

Oceniam jako gorszy w utrzymaniu ze względu na psujące się drogie części. Reszta się nie psuje np. tylne zawieszenie jest chyba wieczne. Ale te poduszki silnika to jakiś koszmar. Właściciele wiedzą o co mi chodzi.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Informacje na komputerze że mam spaloną lampę pozycyjną. Ani tego skasować ani nic a wszystkie świeciły, każda taka jak powinna być i dalej informuje.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Prawie żadnych.