Kupiłem przez przypadek. Szukałem pojazdu na dojazdy do pracy i czasem gdzieś tam trase zrobić.
Zapłaciłem 1/3 ceny rynkowej więc za to go bardzo lubię. Osobiście nie lubię diesli, ale czemu sobie odmawiać nowych doświadczeń motoryzacyjnych?
Wrażenia
5,0
Silnik
Bardzo dynamiczny. Jak na razie po 40tkm zrobionych w 6 mcy oprócz dwumasy (3tyś) nic nie zrobiłem.
5,0
Skrzynia biegów
Jest okej. Chociaż na 6, to już dla mnie dynamiki zero. Ale po autostradach jeżdzę 5% ogółu tras. 5 do 100 wystarcza.
4,0
Układ jezdny
Małe to jest i lekkie więc takie mało przyklejone. Ale jeździ precyzyjnie bardzo.
5,0
Karoseria
Nie wiem co to znaczy karoseria ;) No karoseria jak karoseria.
Komfort
5,0
Widoczność
Wszystko widzę dobrze. Słupki z przodu trochę szerokie ale jak się przyzwyczaisz to nie ma z tym problemu.
5,0
Ergonomia
Mi się podoba ta szwedzka ergonomia. Chociaż guziczków dużo na konsoli środkowej po 2 tygodniach trafiam na oślep.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tutaj powiem że jestem bardzo zaskoczony. Klima w 15 letnim aucie mrozi jaja :) A że to szwedzkie to i bardzo szybko też grzeje. Ma nawiewy na szyby boczne z przodu. Mi nic nie zaparowuje.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
V 50 to małe auto. Mam 170cm i ok 65 kg. I wg. mnie to idealne auto do max. takich gabarytów. Powyżej tego będzie z pewnością ciasno. Dzieci z tyłu nie narzekaja.
4,0
Wyciszenie
Diesel, więc słychać go. Przy 180 jest głośno. Do 100 to super.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wymieniałem dwumase pierwszy raz w życiu. I nie wiedziałem ze to tyle kosztuje. Poza tym to tanie jest na codzień. Z tym że ja utrzymuje terenöwki jeszcze, (V6 3.5) to trochę inaczej koszty widzę niżbym wcześniej jeździł punto w gazie :)
5,0
Stosunek jakość/cena
Jakość wykonania super. Cena... no płaci się za szwedzkie roboczogodziny :) Kurde, teraz widzę że te niemieckie auta to zwykłe tłuczki są. A miałem i a6 nawet :)
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie mam usterek drobiazgów. Chyba sensor poduszki kierowcy się zepsuł tylko.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Elektryka. Z tego co wiem to ponoć standard z tą elektryką.... więc.... od czasu do czasu: - przestaną działać szyby, wszystkie. Czasem nie można radia zmienić i cd też. Wyświetla nie istniejące usterki. Albo wyłącza się kokpit (wszystko gaśnie we wnętrzu!) przy 180 na autostardzie i gaśnie silnik, tak na 3 sek. Potem jedzie dalej. Niekiedy wyłącza się caly licznik. A najgorsze jest to że te błędy elektryki czasem zmniejszają moc silnika i to okrutnie! I wtedy też nie działa tempomat. To wszystko ponoć wina styków dziadowskiej skrzynki elektrycznej... nie wiem. Mam mocne nerwy i się tym nie przejmuje. Nauczyłem się to opanowywać. Odłączam wszyskie te kable grube na 5 minut, i po takiej operacji 2-3 tygodnie jest bez problemu. Jak się pojawiają, powtarzam procedurę. Nie chce mi sie iść do elektryka z tym, bo wiem że to nic nie da, tak z doświadczenia mówię. Skroi mnie 1k a jak usterka wróci to mi powie, no panie auto ma 15lat, to czego pan oczekuje :) Ale kiedyś to naprawię :)
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TD 136KM 100kW
[l/100km]