Ocena kierowcy - Volvo V50

Samochód generalnie poprawny ładny z zewnątrz, daje poczucie bezpieczeństwa w środku. Jest to moje pierwsze Volvo po którym szczerze mówiąc spodziewałem się zdecydowanie bardziej komfortowego zawieszenia, według mnie trochę psuje to obraz całości samochodu. Jest bardzo pewnie w zakrętach i przy wyższych prędkościach lecz przy jeździe po mieście według mnie zbyt twardo.

Kultura pracy silnika na wysokim poziomie, w moim egzemplarzu znajduje się już filtr cząstek stałych DPF więc nie obyło się bez czyszczenia od razu po zakupie. Poza tym bardzo częsty problem z porannym rozruchem samochodu ze względu na cofające się paliwo oraz zapowietrzający się układ paliwowy. Spalanie na przyzwoitym poziomie biorąc pod uwagę masę samochodu (6-6,5L)

Skrzynia biegów poprawa, choć co raz częściej pojawia się problem z wbiciem wstecznego biegu, szczególnie jeżeli samochód stoi na jakimkolwiek wzniesieniu. Być może jest to wina przebiegu.

Największe rozczarowanie oraz zaskoczenie za jednym razem, zawieszenie niesłychanie twarda biorąc pod uwagę charakter samochodu, czyli rodzinne, bezpieczne kombi do podróżowania z rodziną. Samochód dzięki temu prowadzi się niezwykle pewnie lecz kosztem komfortu, musimy zastanowić się co jest dla nas ważniejsze, dla mnie jednak komfort , stąd tylko 3 gwiazdki.

W 10 letnim egzemplarzu nie widać jakichkolwiek oznak korozji czy większych odprysków od jazdy autostradowej. Zdecydowanie zasługuje na 5 gwiazdek w tej kategorii.

Brak większych zastrzeżeń, widoczność bardzo dobra zarówno do przodu, na boki jak i do tyłu choć przy parkowaniu zdecydowanie poprawiają sytuację tylne czujniki parkowania.

No i tutaj niestety znowu zawód, praktycznie brak schowków, szczerze mówiąc nie mamy nawet gdzie odłożyć telefonu, co prawda za "wodospadem" znajdziemy niewielkich rozmiarów schowek lecz jest on skrajnie niewygodny gdy trzeba cokolwiek sięgnąć podczas jazdy. Drzwi bardzo zabudowane przez co również posiadają bardzo "symboliczne" kieszenie. Zdecydowanie spodziewałem się lepszego rozplanowania przestrzeni po tej marce.

Dwustrefowa klimatyzacja spełnia swoje zadanie, w chłodne dni jak na diesla szybko nagrzewa kabinę, jedyne do czego mogę się przyczepić i za to też odbieram jedną gwiazdkę to działanie klimatyzacji w bardzo upalne dni, zanim ochłodzi wnętrze do pożądanej temperatury potrzebuje trochę dłużej czasu a przy tym jest według mnie nazbyt głośna, na tyle by nie móc normalnie rozmawiać w wnętrzu kabiny.

Tutaj bardzo dobrze, choć można by oczekiwać więcej po samochodzie kombi. Jako kierowca posiadający 197 cm wzrostu jestem w stanie bez problemu znaleźć odpowiednią pozycję za kierownicą, za to za mną może jedynie zając miejsce osoba po amputacji kończyn dolnych.

Kolejny aspekt samochodu, który niestety ale według mnie nie został spełniony tak jak bym oczekiwał tego od samochodu, co prawda przy jeździe w okolicach 90/100 km/h silnik jak na diesla pracuje cichutko by nie rzec, że praktycznie go nie słychać jednak wszelkiego rodzaju opory powietrza już tak, niezbyt dobrze są też wyciszone niestety nadkola, ewidentnie słychać pracę opon. Choć może wymagam zbyt wiele od tej klasy samochodu, gdyż porównuję je do poprzedniej BMW E39, która była kapitalnie wyciszona.

No i tutaj przychodzi chyba największy zawód, generalnie samochód miał być odskocznią od dosyć drogiego w utrzymaniu BMW E39, które używałem poprzednio, no i niestety ale się zdziwiłem. Pierwszy serwis w warsztacie okazał parę niedoskonałości kupionego przeze mnie egzemplarza. Liczyłem się, iż kupując samochód używany muszę liczyć się z pakietem startowym ale jednak cena części + robocizny przeszła nieco moje oczekiwania. Generalnie po zakupie samochodu okazało się by był on w idealnej kondycji trzeba włożyć co najmniej 7 tysięcy w podstawowe rzeczy typu zawieszenie tył, przód, oleje, filtry, płyny, czyszczenie DPF, zapowietrzony układ paliwowy itp. Spodziewałem się zdecydowanie niższych kosztów utrzymania biorąc pod uwagę, iż jest to brat forda focusa.

Materiały ogólnie dobrej jakości, choć jak na Volvo mogło by być lepiej. Konsola środkowa jest zrobiona z aluminium które można wgnieść palcem...

Tutaj znowu zawód niestety ale z samochodem dzieje się praktycznie co chwilę "coś", z reguły objawia się to wyskoczenie komunikatu na desce rozdzielczej o tym, iż musimy podpiąć samochód pod komputer by wiedzieć cokolwiek. Tak jak już wcześniej wspomniałem oczekiwałem zdecydowanie więcej po marce, która kiedyś słynęła z bezawaryjności, widocznie już nie te lata.

Bez większych poważnych usterek, może poza filtrem DPF, który się zapycha przy jeździe miejskiej. Jeżeli nie zauważymy tego w porę do oleju dostaje się ropa co skutkować może podwyższeniem stanu oleju, następnie olej traci swoje właściwości a w konsekwencji silnik się zaciera, według mnie można było lepiej to przemyśleć.