Ocena kierowcy - Volvo V50

pr, 12 lat temu

Silnik 2.0 TD 136KM 100kW

Rok produkcji 2009

Przebieg: 160 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Volvo V50 2.0 TD 136KM 100kW 2004-2010 - Oceń swoje auto

4,31

5% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Komfort - jazda na bardzo długich dystansach (>1000 km) nie męczy.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Postukujące zaczepy pasów bezpieczeństwa

Silnik : Głośna praca turbiny

Inne : Dość często przepalają się żarówki H7 świateł mijania

5,0

Całokształt

Przez 3 lata i 160.000 km nie było żadnej awarii. Raz padł akumulator z powodu wewnętrznego przepięcia.

Wrażenia

4,0

Silnik

Jedyny zarzut względem silnika (HDI 2.0d 136 KM)to praca turbiny - ma zmienną geometrię łopatek, przy większym obciążeniu (gaz do dechy) głośno świszcze. ASO wymieniało nawet turbo na gwarancji, ale nic to nie pomogło. W sumie drobiazg. Poza tym silnik względnie cichy, oszczędny (na eco spalanie spada realnie poniżej 5 l/100), wystarczająco mocny jak na to auto.

4,0

Skrzynia biegów

Bardzo dobra skrzynia, daję jednak 4 punkty ze względu na krótkie zestopniowanie 1 na 2 - przydałaby się dłuższa jedynka.

3,0

Układ jezdny

Zawieszenie dobre, względnie ciche, jednak kombi ma zbyt twardy tył, na co narzekają pasażerowie z tylnej kanapy. Układ kierowniczy bardzo dobry. Kierownica jednak jest oczko za duża. Natomiast fatalnie wygląda średnica zawracania - manewrowanie V50-ką jest upiorne, niemal jak land roverze discovery. Dlatego 3 punkty.

Komfort

4,0

Widoczność

Byłoby doskonale, gdyby nie było przeciętnie. Przy moim wzroście i ustawieniu fotela widok w prawo jest ograniczony potężnym słupkiem szyby przedniej.

4,0

Ergonomia

I znowu, byłoby doskonale, gdyby nie szczegóły: - małe i słabo widoczne schowki, - fatalnie umieszczone pokrętło świateł, diody odbijają się w lusterku. Na dokładkę, przy wymianie żarówki trzeba wyjąć reflektor, skrzynka bezpieczników jest pod deską rozdzielczą, głęboko we wnęce, spróbujcie coś wymienić, będąc w garniturze.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tu się nie ma czego przyczepić, może poza cieżką do opanowania automatyczną klimatyzacją (latem dmucha jak wściekła).

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu - doskonale, z tyłu - kiepsko. Auto jest 2+2.

5,0

Wyciszenie

Daję 5 punktów, bo jak na kompakt, wyciszenie jest znakomite.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Stary 2.0d jest rewelacyjny w spalaniu, nawet, jeśli leci się autostradą 220 km/h. Nigdy nie wziął więcej niż 8 litrów. Silnik w zasadzie nie bierze oleju, max. 1 litr na 20.000 km. ASO volvo w Łodzi jest niedrogie (kompletny przegląd i eksploatacja ok. 1000 zł). Co do napraw, nie wiem, bo nigdy nic się nie zepsuło.

5,0

Stosunek jakość/cena

Gdybym nie jeżdził innymi kompaktami - typu focus, audi a3, golf V i VI etc., pewnie bym wybrzydzał, ale za te pieniążki volvo daje świetny produkt. Zdecydowanie następnym autem będzie volvo, pewnie V60, pewnie też ze średnim turbodieslem.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Auto odpala i jedzie. Nieważne, czy jest +40 czy -30. Czasami odzywają się dziwne dźwięki - jakiś wentylatorek albo coś postukuje, ale poza tym nic.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przez 3 lata i 160.000 km nie było żadnej awarii. Raz padł akumulator z powodu wewnętrznego przepięcia (moja wina - po 150.000 powinienem wymienić na nowy). Stąd 5 punktów.