Ocena kierowcy - Volvo V50

volwik, 15 lat temu

Silnik 2.0 TD 136KM 100kW

Rok produkcji 2005

Przebieg: 120 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Volvo V50 2.0 TD 136KM 100kW 2004-2010 - Oceń swoje auto

4,08

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : najmocniesza strona,właściwości jezdne tego średniaka są naprawde godne docenienia, Nie wykonanie !!, ( coś mi tu francuskim wykonawstwem zalatuje, podobno ich diesle zawsze lały )

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : wyciek ( simering)

Układ elektryczny : woooolnnnoooo właczaj i wyłączaj stacyjkę, komp może niezdążyć i alba rozładuje ci akumulator albo nie będziesz słuchał radio dopuki nie wyjmiesz kluczyka i ponowne nie uruchomisz

Inne

4,0

Całokształt

Wrażenia

4,0

Silnik

od strony eksploatacji 5 *, ELASTYCZNOŚĆ NAWET 6*, jednak technicznie już dwa razy wycieki i serwis ..., oczywiscie po gwarancji

3,0

Skrzynia biegów

mam 6 manualna, jednak daleko jej do skrzyni z v40 czy nawet tej z VW, zawsze się \"zastanawia\" przy zmianie,

5,0

Układ jezdny

w pełni zasługuje na 5, wyraźna przewaga nad V40

Komfort

5,0

Widoczność

tak powinno być we wszystkich samochodach, choć czujniki parkowania to dobra sprawa, zwłaszcza dla mojej ..

4,0

Ergonomia

znowu wracam z sentymentem do V40, tam miałem topowy model systemu audio, teraz podstawowy. zwłaszcza boli obsługa radia, porazka. masz kilkanaście a może i więcej przycisków jak szachownica, i szukaj sobie. brak gniazda ele. w bagażniku, a lodówka tego wymaga, ta z volvo mam tyci kabelek i wiecznie dzieciaki go wypinają

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

niby dobrze ale w poprzednim modelu nie czułem w zimie chłodzenia, co tu jest normą, najpierw ok. szybko i sprawnie podgrzewa, a pózniej .... studzi !

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

b. wygodnie z przodu, tył gorzej, ciasniej i zbyt \"płaskie\" nietrzynające siedzenia.

5,0

Wyciszenie

już po chwili można zapomnieć że to disel, zwłaszcza na lepszym paliwie, na drodze nie ustepuje chociażby A6, no chyba że jedziesz powyżej 160 km/h, to słychać

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

sam przejechałem te 120 tyś, 6,2 to dla mnie norma, a jak jadę w kiepskich warunkach i nie przekraczam 100 to nawet poniżej 5 l

3,0

Stosunek jakość/cena

moim zdaniem znaczek Volvo jest przeszacowany, te kilkanaście procent w dół nie zaszkodziłoby, może warto poszukać na wiosnę modeli z ub. roku, zastanowię się, ;-)

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

a to spryskiwacz, a to zamek w drzwiach,

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

j.w. i dalej tarcze przy niespełna 50 tyś, wycieki pierwsze po 80 tyś, serwis to już znajomi, V50 nie pozwoli o nich zapomnieć.