Ocena kierowcy - Volvo S90 II Sedan Facelifting

Gniotsja, niełamiotsja. Samochód dla statecznego Pana. Duży, wygodny, przestronny w środku. Idealny na trasę. W mieście sprawdza się przeciętnie ze względu na gabaryty ale dla kogoś kto potrafi parkować też nie ma tragedii.

Silnik wystarczający dla większości osób, nie jest zawalidrogą ale dla osób, które przesiadły się z bardziej dynamicznych samochodów pozostaje niedosyt. Myślę, że jak dla mnie to brakuje jakieś 200KM i 200Nm momentu obrotowego.

Skrzynia ładnie zmienia biegi, nie szarpie ale ma jeden mankament,tj. wolno reaguje na kickdown. Jak ostro naciśniesz pedał przyspieszenia to zdaje Ci się, że auto dostało "zwiechy" i trzeba go zrestartować. Jeszcze raz napisze - to nie jest typ rajdowca. Doświadczenia ze skrzyniami BMW tutaj nie pomagają.

Bardzo fajnie amortyzuje, ani za twardy, ani za miękki. Dla mnie po przesiadce z BMW4 poczułem się jak na sofie, jednakże po przejechaniu kilku tysięcy wolę tę opcję niż siniaki na tyłku.

Za krótko używam ale zapewne trzyma średnią europejską czyli lakier ma jakość farb plakatowych i po 5 latach zniknie.

Dobra widoczność jak na taką limuzynę ale to nie znaczy, że w każdym kierunku jest idealnie. Tył i przód samochodu trzeba wyczuć. Jak są czujniki i kamerka nie ma większego problemu.

Jest dobrze, wszystko w zasięgu ręki ale klikanie na tablecie w trakcie jazdy jest średnio pomyślane. Fotele wygodne, dobrze podpierają plecy, nie mam się do czego doczepić.

Klima i ogrzewanie działają bardzo dobrze. Siedzenia i kierownica mają 3 stopnie grzania. 1 - dla mężczyzn,2 dla kobiet i 3 dla innych. Jedynym problemem jaki widzę w tym aucie to konfiguracja parametrów poprzez klikanie na tablecie.

Nio, tutaj nie ma co się przyczepić. Przy maksymalnym przesunięciu przedniego fotela z tyłu nadal jest dużo miejsca na nogi. To jest taki mały pokój na 4 kółkach.

Wyciszenie przy normalnej jeździe jest bardzo dobre ale przy wyższych prędkościach hałas powietrza jest coraz bardziej słyszalny, podobnie jak hałas silnika przy ostrej jeździe.

Nie mam wiedzy o kosztach bo auto jest firmowe. Mniemam, że poziom kosztów obsługi to zapewne poziom BMW a więc "Będziesz Miał Wydatki" i to nie małe. Ładny salon i Pani, która wita Cię w drzwiach kosztuje.

Tutaj daję 4 bo 200k za samochód ciutkę zobowiązuje. Zdarza się, że przy wsiadaniu wypnie się plastykowy boczek ze słupka B, poziom hałasu przy ostrzejszej jeździe powinien być niższy a także silnik jak na te gabaryty, w dzisiejszych czasach powinien zbierać auto poniżej 7 sekund do 100km/h.

Raz zgłupiał OnStar ale po 2 dniach sam się naprawił i do dnia dzisiejszego nie ma z nim problemu. Innym drobiazgiem z kategorii (kupiłeś coś co Cię wkurza chociaż nie chciałeś) są systemy bezpieczeństwa. S90 wie lepiej od Ciebie jak cofać w ciasnym garażu podziemnym, jak omijać rowerzystów a także widzi rzeczy, które nie istnieją. Efekt jest taki,że nie pozwoli wyjechać Ci przez bramę bo jest mu za ciasno chociaż obok przejedzie jeszcze Pani z wózkiem dla dziecka, nie zaparkujesz za 1 razem bo Volvo myśli, że chcesz zaparkować pionowo na ścianie, a rowerzystę traktuję jak coś co trzeba koniecznie zmusić do jazdy po chodniku. Na ostatni problem jest rozwiązanie - używać kierunkowskazów przy wyprzedzaniu rowerzystów. Dla mnie, jak i dla większości beciarzy problematyczne. W końcu zużywają prąd i powodują zwiększoną emisję CO2.

Na chwilę obecną brak. Jeździ bezproblemowo.