Ocena kierowcy - Volvo S80 I

Dla przyszłych nabywców ,pojazd godny polecenia ,oczywiście przy założeniu ,że autko nie poprzekręcane i w dobrym stanie technicznym. Posiadałem Volvo 4 lata . I gdyby nie wiek auta to nie miał bym co przy nim robić. W miarę pakowne ,jak na ten gabaryt pojazdu oszczędne i przede wszystkim wygodne.

Bardzo solidna konstrukcja!Na 169tyś km nic nie było przy nim robione oprócz standardowej wymiany rozrządu.Tylko filtry i oleje. Według producenta na 2500km ma prawo wziąść 0,5L oleju. U mnie wziął tylko przy jazdach ekstremalny powyżej 4000obrotów lub przy stałych ciągłych prędkościach powyżej 160km/h.

Ja miałem manualną.Wszystko ok ,ale zdecydowanie po mimo awaryjności automatycznych wybrał bym automatyczną.

Przy dobrych jakościowo oponach ,lata normalnie przyklejony. Zawieszenie ok. Jedynie przednie tuleje wachaczy co 2 lata do wymiany ,ale na nasze drogi to normalne. Jeżeli chodzi o dynamikę pojazdu do 3500 obrotów normalnie poruszajcy się wóz ,powyżej 3500 do odciny to naprawdę już sobie radzi na drodze.

Gruba blacha ,nic nie koroduje.

Wszystko w sumie ok ,ale czujniki parkowania z tyłu jednak powinny być w każdym egzemplarzu.Jest to dosyć długie auto i przy parkowaniach pod marketowych gdzie trzeba ryjek schować no niestety na czuja ok ,ale trzeba dobrze się wpatrywać ,żeby nie cmoknąć.

Generalnie wszystko pod ręką ,ale zdecydowanie za mało schowków.Fotele wygodne .Przedział pasażerów z tyłu taki 50/50 zależy od wzrostu osoby ,Maybach to to nie jest ,ale wygodnie można podróżować.Bagażnik dla normalnych załadunków typu walizki + jakieś torby to bardzo pojemny. Dla rodziny z chociaż jednym dzieckiem gdzie trzeba zapakować stelaż +gondole to niestety dla rodziców tez się znajdzie miejsce ,ale juz tak z ograniczeniami.

Klima super , w zimie juz po nawet 1,5km dmucha ciepełko w temperaturze pokojowej ,a po 10km wali juz gorącem.

Jest typowo sedanowo. Dla samego kierowcy i pasażera normalnie. Tylny przedział dla wyższych osób może być juz mniej wygodny.

Do 100km/h normalnie ,ponad 130km/h juz się robi szum ,ale do wytrzymania bez przesady .Natomiast juz od 160km/h + jest hałaśliwie

Jeżeli chodzi o części to nie są wygórowane ceny ,chodzi oczywiście o klocki ,tarcze ,filtry ,ponieważ nie miałem okazji w nic inwestować droższego ,tylko eksploatacyjne tematy ,naprawdę mega bezawaryjne auto ,przynajmniej ten egzemplarz. Jeżeli chodzi o wydatki związane z paliwem to według mnie ta jednostka napędowa jest naprawdę oszczędna co do masy pojazdu ,a mocy jest wystarczająco aby polecieć gdzieś na 3 lub machnąć 2 tiry.Jednostka napędowa ,która dobrze współpracuje z gazem ,osobiście nie potrzebowałem. Naprawdę mega niskie spalanie jak na taki litraż silnika i taka masę. Spalanie czystej benzyny przy nie dynamicznej jedzie miasto/mieszany/trasa = 11-11,5 /9/7,5 przy dynamicznej 14-15/10/9

Jak za auto kilkunastoletnie naprawdę dobry stosunek ceny do jakości ,wyposażenia i komfortu podróżowania.

Generalnie na przejechane 54000 km naprawdę mogę powiedzieć ,że auto jest bezawaryjne. W moim egzemplarzu po prostu musiałem wymienić lub naprawić tylko elementy ,które miały prawo się z wieku wyeksploatować. W mechanizmie szyby wyschnięty smar na prowadnicy ,akumulator , tłumik końcowy. Owszem żarówki się szybko wypalają ,ale wystarczy zainwestować w markowe i chodzą tyle ile mają przypisane godzin pracy.

Zero poważnych usterek .Jedyne co mogłem zaliczyć do poważniejszej usterki to albo wymienić przepustnicę na nową albo ją przeczyszczać raz na 2 lata. Czyściłem i normalnie hasało.