Ocena kierowcy - Volvo S80 I

Generalnie jestem bardzo zadowolony. Komfort i wyposażenie sprawia, że długa jazda jest czystą przyjemnością. Przejechanie 600km przez Polskę cięgiem nie zniechęca, a wręcz zachęca do dalszej jazdy. Fotele fantastyczne. Żadnego bólu, czy niewygody. Jedynie z czasem zaczęło mi brakować jeszcze lepszego przyspieszenia, ale już tak mam, że jak się przyzwyczaję do auta to zaczynam chcieć trochę mocniejszego ;) Jeżdżę zawsze na włączonej automatycznej klimatyzacji i nieustanie słucham muzyki, co z pewnością ma wpływ na spalanie. Maksymalne średnie spalanie zanotowane w okolicy 12 l/100km spowodowane było bardzo dynamiczną jazdą po mieście i często na krótkich odcinkach (chciałem zobaczyć ile mi wyjdzie ;) ). Normalnie jeżdżąc poniżej 10 l/100km jest wynikiem zupełnie naturalnym. Jedynym poważniejszym mankamentem tego auta jest stosunkowo niewygodne "trzecie" miejsce pasażera. Może to być problem dla ludzi często podróżujących w 5 osób.

Bardzo chętnie wkręca się na wysokie obroty i wtedy brzmi bardzo ładnie. Nie wyje, nie ryczy, bardzo zachęcający dźwięk. Użytkowo wystarczy go utrzymywać w okolicy 1800 obrotów. Dalej jest w miarę elastyczny i praktycznie niesłyszalny.

Trzeba uważać, żeby nie zdusić silnika na 1, ale po przyzwyczajeniu się do przełożenia i masy auta nie sprawia to problemu. Skrzynia biegów pracuje dość opornie gdy wrzucam 1 bądź wsteczny, ale przypuszczam, że jest to problem egzemplarza. Używane skrzynie biegów są w cenie 300-600 zł więc pewnie skuszę się kiedyś na wymianę. Nie jest to jednak problem szczególnie uciążliwy.

Ciężko coś napisać. Sprawuje się świetnie. Przy odpowiednich oponach świetnie trzyma się drogi i dobrze tłumi wyboje. Po zakupie wymieniłem kilka elementów i jest cichuteńko, nawet przy dziurawej drodze.

Jestem dość wysoki (188 cm) więc trudno mi powiedzieć jak dla ludzi z niższym wzrostem, ale nie mam co narzekać na widoczność. Moja dużo niższa żona też nigdy nie powiedziała, że słabo widzi gdy go prowadzi, więc chyba jest dobrze.

Wszystkie przełączniki tam gdzie ich miejsce, fotele fantastycznie wygodne i ogrzewane. Elektrycznie regulowane przód/tył, góra/dół (osobno przód fotela, tył fotela jak również razem), oparcie przechył, jak również profil "zapadnięcia" oparcia. Kierownica regulowana bezstopniowo w dwóch płaszczyznach.

Bardzo szybko reagująca automatyczna klimatyzacja dwustrefowa. W zimie bardzo szybko się nagrzewa, jak również rozmraża szyby.

Bardzo dużo miejsca dla kierowcy i pasażerów. Nawet przy moim wzroście siedzący za mną nie narzekają.

Bardzo dobre. Nie jest to zupełna cisza, ale spokojna, cicha rozmowa jest kompletnie niezakłócona zewnętrznymi dźwiękami czy silnikiem.

Koszty utrzymania niewiele odbiegają od tych które miałem w Skodzie Fabii 1.4 16V. Są wyższe ze względu na paliwo, jednak koszty napraw (niska awaryjność tego auta i niewygórowane ceny części zamiennych, nierzadko niższe niż do Fabki) uspokajająco niskie, wręcz niższe niż miałem u Fabii. najboleśniejszy jest koszt zakupu opon, jeżeli przyjmuje się taką jak ja zasadę, że jest to jedyny kontakt auta z ziemią, zatem ma być właściwy i zapewniający bezpieczeństwo. Koszt ubezpieczenia w granicach 600 zł, więc jak na 2,4L silnik do przyjęcia (nigdy nie zrozumiem dlaczego ubezpieczenie liczone jest od pojemności silnika a nie od przebywanych kilometrów).

Cena samochodu w stosunku do konkurencyjnych modeli jest zaskakująco niska. Ceny części zamiennych w porównaniu do konkurencyjnych aut wręcz rozpieszcza. Jakość bardzo wysoka jak na flagową limuzynę Volvo przystało. Trzeba na pewno poszukać specjalisty od Volvo, a unikać ASO. Prosta konstrukcja samochodu powoduje, że serwis jest w bardzo przystępnych cenach, ale NIE W ASO!

Zdarzają się drobne usterki, jest to 14 letnie auto więc nie jest to dla mnie szokująca sprawa. Odmówiła pracy przednia szyba pasażera, nie reagował na pilota rygiel tylnych drzwi lewych pasażera, rozpruło się poszycie (dzieciaki butami rozerwały) fotela pasażera na szwie (sam sobie zszyłem ;) ). Nic co powodowało by poważną uciążliwość w użytkowaniu auta.

Nie zanotowałem poważnych usterek. Po zakupie musiałem wymienić amortyzatory i zwykłe użytkowe elementy (zawsze po zakupie wymieniane takie jak rozrząd, pasek klinowy, olej silnikowy, płyn chłodniczy) i jak do tej pory nic poważnego się nie dzieje. Tylko leję benzynę i jeżdżę.