Ocena kierowcy - Volvo S80 I

Choć nigdy wcześniej nie byłem posiadaczem samochodu tej marki, to od zawsze bardziej przypadały mi do gustu jej produkty na tle tzw. \"wielkiej trójki\" z pod znaku BMW, Audi i Mercedesa. Jest to moje pierwsze Volvo i póki co jestem wręcz zachwycony. Lubie duże, wygodne samochody i S80 takie właśnie jest. Samochód ten daje wręcz niesamowite odczucia, które doceni każdy maniak motoryzacji. Jak dla mnie pozwala wyróżnić się właścicielowi na tle oklepanej i przereklamowanej konkurencji niemieckiej. Posiada atrakcyjną linię nadwozia, wyróżniającą się na tle innych samochodów; przestronne, ciekawe wnętrze idealnie wykonane w dziedzinie ergonomii plus do tego bardzo wygodne fotele. Auto dobrze się prowadzi, jest idealne na długie trasy. Zaraz po zakupie przejechałem nim trasę liczącą tysiąc kilometrów i poza zmęczonym wzrokiem nie odczuwałem żadnych większych dolegliwości. Nie polecam natomiast kupna z myślą o jeździe miejskiej, do której wybitnie nie zostało ono stworzone. Ze względu na gabaryty jak i duży promień skrętu w ciasnych zakamarkach nie przemieszcza się zbyt zwinnie. Również ciężej znaleźć miejsce parkingowe. Ogólnie jak na razie nie dostrzegam w tym aucie żadnych większych mankamentów i mogę je polecić każdemu kto szuka auta w celu podróżowania, jak i auta nie na \"chwile\". Moje następne też z pewnością będzie to VOLVO!

Jest to stara, sprawdzona pięcio cylindrowa jednostka o pojemności 2.4 litra, której początki sięgają bardzo udanego modelu 850. Gwarantuje to jej niezawodność. Oczywiście przy zachowaniu podstawowych prawidłowych zasad użytkowania. Silnik posiada 170KM lecz biorąc pod uwagę masę pojazdu i raczej autostradowe zestrojenie z nim 5-cio biegowego manuala nie nadaje się do ścigania z pod świateł. Natomiast w trasie gdy zachodzi potrzeba wyprzedzania ciągnie mocno do przodu. Przy czym ma bardzo miłe brzmienie. Kolejnym miłym zaskoczeniem jest to, że gdy nie obciąża się nadmiernie tego silnika przy tej pojemności zadowala się on umiarkowanym zużyciem paliwa. Moim zdaniem jednostka ta jest \"złotym środkiem\" pomiędzy mocą, osiągami i zużyciem paliwa.

Biegi wchodzą lekko, pozwala ona na płynna ich zmianę. Po prostu jest jak być powinno. Przyzwyczajenia wymaga jedynie jej charakterystyka, zestrojenie. Króciutka jedynka i dwójka. Trojka raczej normalna i dłuuga czwórka i piątka. Typowa autostradowa charakterystyka. Z początku sadziłem, że lepszy byłby tu automat. Teraz jest ok i człowiek się przynajmniej nie nudzi :)

Zawieszenie bardzo dobrze wybiera nierówności oraz daje pewność prowadzenia. Kontrola trakcji działa dobrze, wtedy gdy naprawdę zachodzi potrzeba. Nie jest na pewno niezniszczalne z powodu jego zaawansowanej konstrukcji ale nie można powiedzieć też że jest słabe. Choć auto nie widziało jeszcze polskich dróg ponieważ użytkowane jest w Szkocji gdzie drogi są z pewnością lepsze, choć do np. niemieckich, belgijskich itp. troche im brakuje, zużywaja sie jak narazie elementy metalowo-gumowe.

Duże szyby zapewniają dobrą widoczność na boki i do przodu. Gorzej jest jedynie z tyłem co potwierdzają inni użytkownicy i ja również muszę się z tym zgodzić. Ze względu na charakterystyczną linię nadwozia z wysoko poprowadzoną linią bagażnika ciężko wyczuć nieraz gdzie auto się kończy.

W tej kwestii wielki ukłon w stronę inżynierów. Wszystko jest dobrze rozplanowane, a obsługa jest wręcz intuicyjna. Wszystko przy tym wygląda bardzo ładnie. Ciekawe jest również zaprojektowanie konsoli środkowej oraz tunelu co daje poczucie siedzenia w samolocie, a przy tym jest bardzo praktyczne.

Ogrzewanie działa bardzo sprawnie. Wnętrze szybko się nagrzewa. Podgrzewane fotele również. Ze względu użytkowania w raczej chłodnym klimacie nie miałem okazji w pełni sprawdzić działania klimatyzacji w dziedzinie schładzania wnętrza. Duża ilość nawiewów zapewnia dobrą wentylacje i i zapobiega zaparowywaniu szyb. Dobrze działająca funkcja odparowania szyb na panelu klimatyzacji.

Duża jest ilość miejsca zarówno w przednim jak i tylnym rzędzie. Jadąc w cztery dorosłe osoby nie ma żadnego problemu. Mierzę 185 cm wzrostu i nawet te osoby za mną nie mają na co narzekać. Głęboki bagażnik jest w stanie pomieścić pokaźną ilość bagaży i nie jest trudny w załadunku.

Silnik w zasadzie słychać jedynie podczas przyspieszania. I nie jest to wiercący dziurę w głowie warkot lecz miły i charakterystyczny dla 5-cio cylindrówki pomruk. Głośniej jest jedynie przy wyższych prędkościach lecz to też jest kwestia zastosowanych opon.

Jestem bardzo mile zaskoczony zużyciem paliwa. Przy tej pojemności i masie spalanie w trasie waha się między 8 i 9,5 litra w zależności od prędkości. Przy mniejszych prędkościach miedzy 80-100km/h nie przekracza natomiast 7,5-8 litrów.W typowo miejskiej jeździe potrafi zjeść swoje 13 literków ale nie jest to Corsa 1.2 więc i tu nie ma się co dziwić. Przy zakupie spodziewałem się o wiele większego apetytu. Jeśli chodzi o ceny napraw nie miałem okazji jeszcze sporego inwestowania w ten samochód. Z tego co zainwestowałem ceny części eksploatacyjnych nie przyprawiały o zawrót głowy. Napewno były tańsze od tych do Forda i Renault moich znajomych.

I pod tym względem auto wypada dobrze. Nowy egzemplaż jest z pewnością za drogi, podobnie jak i wiele innych aut, natomiast używany można znaleźć za niewygórowane pieniądze i w tej cenie w stanie dużo lepszym niż większość mocno zajechanych \"niemców\"

Póki co wymieniłem jedynie części eksploatacyjne jak łączniki stabilizatorów oraz pasek i napinacze rozrządu. Poza tym przepaliło się kilka żarówek :)

Brak