Ocena kierowcy - Volvo S60 I

Jeździłem wieloma autami ale Volvo nie ma sobie równych, za każdym razem jak nim jadę cieszę się że go mam. Jazda bez wysiłku i żyłowania silnika, po mieście praktycznie bez naciskania na pedał gazu tempem innych aut. Fajnie mieć pod nogą trochę mocy bo nie trzeba się prosić przy włączaniu się do ruchu czy wyprzedzaniu, w trasie przy 170-200km/h słychać tylko szum wiatru, można spokojnie rozmawiać czy słuchać cicho radia które potrafi też zaskoczyć mocnym dźwiękiem tak że obraz w lusterkach się zamazuje :). Jak ktoś lubi to można też w miarę dynamicznie i z fajnym dźwiękiem ruszyć spod świateł takim niepozornym cywilnym autem :) Na pochwałę zasługuje też zawieszenie które w zimę robi super robotę ponieważ auto się nie uślizguje i jest bardzo przewidywalne. Pomimo jego wieku nie zamierzam go sprzedawać gdyż daje mi ogromną satysfakcję z użytkowania, to na prawdę fajne auto.

Dynamiczny, elastyczny i mocny.

Zdarzają się awarie polegające na rozpadaniu się molibdenowych synchronizatorów które korodują i pękają po zalaniu niewłaściwego oleju.

Zawieszenie bardzo dobre, Volvo trzyma się drogi jak przyklejone. Jedynym mankamentem są łączniki stabilizatora przedniego które dosyć często trzeba wymieniać gdyż zaczynają strzelać. Często zdaża się że mechanik podczas wymiany amortyzatorów nie zakłada spowrotem dolnych gum sprężyn przedniego zawieszenia czego skutkiem są okropne trzaski podczas deszczowej pogody.

Gruba blacha z super ocynkiem, zero rdzy.

Słabym punktem jest niewystarczająca widoczność podczas cofania, to chyba najsłabszy punkt tego auta. Rozwiązaniem jest założenie czujników cofania.

Za mało miejsca na tylnej kanapie, jak dla mnie za krótka przestrzeń pasażerska. Same siedzenia bardzo wygodne.

Bardzo wyciszone wnętrze przez co daje się we znaki czasem trzeszcząca deska rozdzielcza.