Ocena kierowcy - Volvo S40 I

Jak dla mnie auto rewelacja, nie mam mu nic do zarzucenia. Problemów nie sprawia. Jest to ostatni diesel na pompie wtryskowej i w dodatku z bezpośrednim wtryskiem paliwa = mało awaryjny. Większość napraw wynika raczej z zużycia części lub zaniedbania. Śmiało mogę polecić ten model, o marce to już nawet nie wspominam.

W moim Volvo jest silnik 1.9 TD(Di,TDI, D4192T2) 95 KM, le nie było takiego wyboru, dlatego opisuje pod silnikiem 90-konnym. Swoja ocenę dałbym pomiędzy \"dobrze\" a \"doskonale\", ale nie ma takiej możliwości, ponieważ jak na tą pojemność i moc oraz wagę jestem zadowolony. Gdyby moc była większa oczywiście byłoby lepiej, ale nie mam powodów do narzekań. Jednak kiedy mam wyprzedzać to się muszę trochę zastanawiać, ale tylko przy większych prędkościach, przy niskich redukcja i naprzód. Mój silnik to odpowiednik TDI dla Audi/VW z tą różnicą, że pracuje trochę ciszej niż niemiec i bardziej miękko, ale nie jest to jeszcze dci.

Dobrze jest, ale mogłoby być lepiej. Niestety Audi 80 B3 diesel z 1990r. wypada w tym przypadku rewelacyjnie. za bardzo nie wiem o co chodzi, ale za każdym razem kiedy wbijam wsteczny jest jakiś zgrzyt. Za bardzo się tym nie przejmuje tylko jeżdżę dalej.

Układ jezdny wypada bardzo dobrze, ponieważ układ kierowniczy jest bardzo dokładny, bardzo dobrze pokonuje się zakręty, nawet na mokrej nawierzchni, ale w tym przypadku muszą być dobre opony. Zawieszenie choć wykrywa każdą nierówność na drodze, doskonale spisuje się na zakrętach

Widoczność z przodu i z po bokach jest rewelacyjna, ale niestety przez tylną szybę widać bardzo daleko. W tym przypadku na miejscu byłyby czujniki cofania.

Przełączniki są na swoim miejscu łatwo dostępne bez nadwyrężania ręki, ale niestety w nocy niektórych przełączników trzeba szukać, bo ciemno, chyba, że u mnie podświetlenie już nie działa.

No jeżeli o to chodzi, to nawiewy na kabinę i szyby boczne jest super, ale niestety całość psuje nawiew na przednią szybę, no chyba że rozebrałbym kokpit i wymienił uszczelkę. Na nogi niestety trochę słabo dmucha, ale daje rade.

szału nie ma, ale dla czteroosobowej rodziny, zwłaszcza z jeszcze małymi dziećmi wystarczy, z dorosłymi tez nie powinno być większych problemów, ale w porównaniu z moim poprzednim Volvo 940 kombi wypada trochę gorzej.

Jak na diesla przystało słychać go w kabinie. Podczas jazdy do 120 km/h jest super, ale powyżej tej prędkości robi się głośno. nie będę porównywał do 940 bo to inna klasa, tam choć silnik głośniejszy, w kabinie nic nie było słychać, ale jak na S40 dla jest dobrze.

Dla mnie rewelacja, ponieważ mieszkam w małym miasteczku i do pracy dojeżdżam do niewiele większego 17 km co oznacza, że drogę praktycznie mogę cały czas liczyć jako trasa, to zawsze mieści się w 6 litrach ON, tylko że jeżdżę raczej średnio dynamicznie. W zimie też jest w stanie zmieścić się w tej normie, no chyba że deptam w podłogę, wówczas wchodzę w wyższy pułap spalania, ale tak mi się jeszcze nie zdarzyło. Przechodząc do kosztów przeglądów i napraw to mogę powiedzieć, że nie jestem laikiem i większość napraw wykonuje sam, no chyba, że potrzebne jest specjalistyczne narzędzie, jak np. w przypadku ustawienia geometrii, wtedy szukam odpowiedniego fachowca, ale w mojej okolicy takich nie brakuje no i ceny nie są wygórowane.

No niestety jest to Volvo, więc cena nie będzie porównywalna do Opla z tego rocznika, ale za bardzo nie obiega od tej normy. Marka Volvo już od dawna uznana została za lepszą w porównaniu do innych marek no i niestety tylko przez tą nazwę niektórzy mechanicy, a nawet przy zakupie ceny są nieco wyższe. Dla mnie cena do jakości jest odpowiednia.

Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, no chyba że zaraz po zakupie. Samochód był trochę zaniedbany przez poprzedniego właściciela (schowek się nie zamykał, włącznik świateł stop nie działał za każdym razem, jedna z czterech szyb elektrycznych nie opuszczała się, i coś jeszcze by się znalazło). Jak dla mnie takie awarie to drobiazgi.

Poważnych usterek niestety nie zaobserwowałem, ale niestety to w tym przypadku tylko na plus. Samochód nigdy nie stanął na drodze, zawsze dojechałem nim do domu.