Ocena kierowcy - Volvo S40 I

mexicano, 13 lat temu

Silnik 1.9 TD 90KM 66kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 342 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Volvo S40 I 1.9 TD 90KM 66kW 1995-1999 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Rdza, poza miejscami gdzie była uszkodzona blacha, praktycznie nie występuje.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : Pasek napędu osprzętu jest tragiczny. Piszczy i trzeba go często wymieniać. Poza tym często trzeba też zmieniać tulejki wybieraka biegów.

Układ elektryczny : Zasilanie lampek obrysowych potrafi zrobić zwarcie.

4,0

Całokształt

Ogólnie jestem zadowolony. Auto kupiłem 6 lat temu nie spodziewając się wybitnej niezawodności, podstawowym kryterium wyboru było najlepsze bezpieczeństwo bierne w swojej klasie (cztery gwiazdki EuroNCAP). Tego na szczęście nie musiałem testować, ale poza tym auto zaskoczyło mnie na plus. Bardzo przyjemnie się jeździ o ile ktoś lubi twarde zawieszenie. Przy zakupie planowałem auto na 2-3 lata, a jest ze mną już 6 i jakoś nie mam ochoty go sprzedawać.

Wrażenia

4,0

Silnik

Kultura pracy raczej słaba (trzęsie, wibruje, hałasuje), ale jest bardzo trwały. Mój przejechał 340 tysięcy bez poważniejszych problemów, jeździ na półsyntetyku i odpala od dotknięcia. Jest też elastyczny, o ile nie oczekujemy dużej mocy na niskich obrotach, bo wtedy raczej trzeba piłować (turbinę słychać dopiero od jakichś 2200 rpm).

4,0

Skrzynia biegów

Przełożenia dobrze dobrane, trwałe sprzęgło. Mankamenty to słaba pracyzja zmiany biegów, ale da się przyzwyczaić.

5,0

Układ jezdny

Bardzo dobrze trzyma się drogi, świetny w zakrętach i przy dużej prędkości. Bardzo mało wrażliwy na podmuchy bocznego wiatru. Zawieszenie raczej mało komfortowe, czuć każdą nierówność.

Komfort

4,0

Widoczność

Jest OK, chociaż szerokie słupki mogą trochę zasłaniać. Plusem są duże i wygodne lusterka.

5,0

Ergonomia

W kabinie wszystko na swoim miejscu, bardzo wygodna kierownica i wskaźniki. Rewelacyjnym pomysłem jest siłownik maski, nie trzeba manipulować podpórką jak chcemy dolać płynu czy zmienić żarówkę.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Może być, chociaż szyby potrafią zaparować. Wersja bez klimy nie ma też filtru kabinowego więc trochę się kurzy w środku.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z tyłu trochę ciasny, ale z przodu jest super, szczególnie dla wysokich osób.

3,0

Wyciszenie

Tak sobie. Przy niskich obrotach i małej prędkości jest OK, ale powyżej 140 już nie da się rozmawiać.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zużycie paliwa doskonałe. 6,5l/100km w cyklu mieszanym, w trasie schodzę poniżej 6l, samo miasto około 7,5l. Problem się pojawia w trasie przy dużej prędkości, bo auto nie jest zbyt aerodynamiczne więc jadąc 160km/h spali nam jakieś 8l/100km. Naprawy nie są bardzo drogie, pod warunkeim że robimy je poza ASO. W ASO ceny części i robocizny koszmarne. Ceny opon w normie, na zimę warto kupić sobie stalowe felgi 14 cali (możemy założyć wtedy dużo tańsze opony 185 65 R14)

5,0

Stosunek jakość/cena

Ekonomia eksploatacji bardzo dobra. Mało pali, naprawy drogo nie kosztują. Rewelacyjne jest zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia. Poza tym to najbezpieczniejszy samochód jaki można mieć za tę cenę. Teraz te auta są już mocno wyeksploatowane, ale uważam że to najlepsze auto dla młodego kierowcy.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Często wybijają się tulejki wybieraka biegów i ciężko jest wrzucić właściwy bieg. Zdarzają sie pomyłki szczególnie pomiędzy R, 1, 3 i 5 (oczywiście tylko o 1 bieg w lewo lub w prawo). Na szczęscie są tanie i łatwo wymienialne, więc to mały problem. Poza tym pasek napędu osprzętu piszczy praktycznie zawsze po uruchomieniu. Wymiana całego kompletu (pasek, rolki, napinacz) pomaga na 2000km, potem znów zaczyna się koncert.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Laweta ściągała mnie jeden raz, kiedy rozwaliła się uszczelka pod głowicą. Ale po 220 tysiącach miała prawo. Poza tym pasek napędu osprzętu, jeżeli nie wymieniamy często całego kompletu, potrafi się zerwać. Jest to o tyle przykre, że oprócz nikomu niepotrzebnych fanaberii, jak alternator czy wspomaganie kierownicy ;-), napędza on pompę wody, także po jego zerwaniu przejedziemy jakieś 5-10 km i trzeba się zatrzymać bo silnik się gotuje. O dziwo wspomaganie hamulców wciąż działa - jest napędzane bezpośrednio z wału. Ktoś nie pomyślał co jest naprawdę ważne a co troszkę mniej.