Ocena kierowcy - Volvo S40 I

To auto jest naprawde swietne - nic dodac, nic ujac. Nowoczesne, szybkie, wygodne, marka o dobrym wizerunku. Zero tandety, kawal porzadnego auta, takiego bardzo na czasie, ale jednoczesnie majacego troche ze starych aut. 100% prawdziwego volvo - wsiadasz i czujesz sie jak w fortecy.

125 koni to minimum - prawde mowiac 100-konny silnik 1.6 jest za slaby na to - naprawde ciezkie - auto. Osiagi w zupelnosci wystarczajace, niezla kultura, nie szarpie przy redukcji, piatke mozna wrzucic przy 50km/h i auto przyspiesza po dodaniu gazu. Brzmienie czterocylindrowe, niestety.

5 biegow wprzod, jeden w tyl; to tak dla porzadku, bo model 2.4 ma jeden bieg wiecej. A tak serio to skrzynia bez zarzutu, dziala precyzyjnie, krotka, wykonczona skora i aluminium dzwignia swietnie lezaca w rece. Biegow nie przelacza sie jednym palcem jak w co poniektorych autach - co raczej dobrze rokuje na jej trwalosc.

Tu naprawde rewelacyjnie; swietne zawieszenie, dynamiczna kontrola trakcji w standardzie, nie mam pojecia, co trzeba zrobic, zeby to auto wytracic z rownowagi.

Tu sa zastrzezenia; duzo blachy, malo szkla, przednia szyba jest jak trzeba, ale widocznosc do tylu i na boki taka sobie; dosc duze lusterka boczne (podgrzewane); auto "odstaje" ponizej linii szyb, stad widac narozniki samochodu i mozna sie nanie orientowac przy parkowaniu. Tylna szyba, mala i mocno pochylona + wielkie zaglowki tylnych siedzen = praktycznie zero widocznosci do tylu.

Bez zastrzezen (wersja Kinetic); swietne siedzenia, podgrzewane; wszystko pod reka, wykonczenie znakomite. Seryjna klimatyzacja, dzielona, automatyczna - bardzo wydajna, z autoklimatem. Podswietlenie deski jest zielone, co nie drazni i nie denerwuje na dluzsza mete jak czerwien, czy okropny wprost niebieski. Bajerem jest centralny cienki panel, za ktorym jest polka, latwo tylko zapomniec tego, co sie na niej zostawilo. Uwaga palacze - zamawiajac auto pamietajcie, ze w standardzie nie ma popielniczek (ani jednej) i zapalniczek. Minus - pojemnik po lokciem troche za maly, plyty cd z trudem sie mieszcza. Ogolnie swietna obsluga, bardzo dobre radio z cd, ze sterowanie z kierownicy i osmioma glosnikami. Drugi minusik to elektroniczny klucz, jest wielki i ma 5 przyciskow, nie daj boze zgubic (cena nowego) czy zepsuc (nie odpali sie auta, nawet wewnetrznym kluczem-pomoca - tym sie co najwyzej otworzy schowek).

Bez komentarza - auto z Polnocy, tam o tym wiedza wszystko; jeszcze raz - automatyczna klima i podgrzewane siedzenia i lusterka w standardzie.

Przod - bardzo dobrze, tyl - w porzadku, ale raczej na krotsze trasy; auto ma kompaktowe rozmiary. Wielkie i superwygodne siedzenia, ultraprzyjemny material (warto dokupic pluszowa tapicerke). Duzo miejsca na boki i w gore.

Tak calkiem idealnie to nie jest, ale czuje sie, ze to auto nowej generacji, takze opd wzgledem wyciszenia; na czwartym i piatym biegu slychac w zasadzie tylko szelest opon.

Nie robile jeszcze obliczen, ale spalanie waha sie miedzy 8-10 litrow. jedno tankowanie (ok 50 litrow) wystarcza na co najmniej 500 km.

Za te pieniadze mozna kupic wieksze auto z wieksza iloscia bajerow, ale ja dziekuje bardzo. Dla mnie volvo to klasa sama w sobie. Jak sie ma juz to auto to jest jasne, czemu ta marka ma najbardziej wiernych uzytkownikow.

Poki co - bezawaryjnie, wiec podwyzsze ocene koncowa; jednak po 3000 km jest troche za wczesnie, by dysktowac problem niezawodnosci.

Jak wyzej.