Ocena kierowcy - Volvo 850 Kombi

Volvo 850 to doskonałe auto, z epoki kiedy montowano samochody według \"innych - lepszych\" standardów. Nie ma dziś w tej klasie auta odpowiadającemu komfortem i niebywała trwałością etc. modelowi Volvo 850. Zachowana legendarna szwedzką solidność w połaczeniu z nowoczesnościa (przedni naped/silniki/wyposażenie)!

Doskonały motor 2,5litra, 5 cylindrów i 20V (model B5254S). Silnik aluminiowy z nowoczesnej jak na tamte lata rodziny silników volvo modular. Silnik ma bardzo dobry moment obrotowy, jest naprawde dość ekonomiczny jak na pojemność 2,5 litra i ma bardzo fajny, nieco sportowy gang. Moje volvo ma 515.000km przebiegu. Bez gazu. Przy tym przebiegu słychac już stukanie na zaworach, ale nadal jest bardzo dynamiczny i bez problemu wkręca sie na obrotu. Naprawa tego jest nieopłacalna - nalezy z tym poprostu jeździć dalej. Przy przebiegu ponad 500.000km spala około 0,5 litra oleju na 1.000km (olej 10W40).

Doskonała, bardzo dobrze zestopniowana skrzynia. Doskonale poprowadzone biegi, nie ma żadnych problemów z wrzucaniem biegów. Minusem moze byc nieco za króka jedynka. Reszta biegów jest bardzo eleastyczna, na trójce można spokojnie jechać 20-100km/h! Koszt obsługi jak najbardziej akceptowalny: Nowe sprzęgło/docisk/łożysko - 600zł. MECARM, 730zł. LUK lub 900 SACHS.

Ponownie ocena doskonała. Jak na auto konstrukcyjnie z 1991/2 roku świetny układ jezdny. Nieco skomplikowane, ale w gruncie rzeczy bardzo niezawodne połamane tylnie zawieszenie - konstrukcja multi-link. Bardzo dobre własciwości jezdne! Pewne, a jednocześnie dosc miękkie i bardzo komforotwe zawieszenie. Obsługa zawieszenia nie odbiega kosztami od innych aut (cenowo porównywalna jest z tanszymi autami).

Tak naprawde nie ma się do czego przyczepić. Wersja kombi ma zalety i wady w postaci wiecznie zachlapanej tylniej szyby ;-). Duża powierzchnia szyb.

Doskonała ergonomia. Przy zachowaniu maksimum przestronnosci i swobody - mamy pod ręką wszelkie przełączniki. Zegary bardzo czytelne. Duży zakres regulacji foteli, doskonała widoczność. Minusme jest jednak zbyt mała ilosc schowków i półek. W desce roździelczej znajduje się mały schowek (plus szufladka na dokumenty), dwa nieduze schowki w drzwiach (nie schowamy tam niestety mapy), mały schowek w podłokietniku i maluski schowek na konsoli. To troszke za mało jak na współczense standardy. Ocena tyko \"dobrze\" (4)!

Bardzo skuteczne ogrzewanie. Większość modeli V850 posiada panel z elektroniczna kontrolą nawiewów. System sam doskonale dystrybuuje powietrze. Skuteczny i cichy (ważne) nadmuch na szybę przednią oraz boczne. Auto odparowuje błyskawicznie. Nagrzewa sie po około 2km do \"normalnej\" temp. pracy. Na dodatek większość egzemplarzy (poza pochodzącymi z rynku włsokiego) ma podgrzewane fotele, a czasami też tylnią kanapę. Klimatyzacja automatyczna działa bardzo skutecznie! Minusem może być jednostopniowe i za mocne podgrzewanie przednich foteli.

Nie żartujmy, przestrzeni to akurat w V850 (kombi) nie brakuje. Mam 1,90 i nie mam żadnych problemów z zajeciem wygodnej pozycji. Nad głową mnóstwo miejsca, na nogi też. Przedni napęd pozwolił wygospodarować tez sporo miejsc z tyłu. Wygoda foteli jest na najwyższym poziomie. Doskonałe ergonomiczne kształty pozwalaja jechac nawet i 2.000km bez bólu pleców. Oczywiście fotele jak w każdym aucie luksusowym i w volvo są dość miękkie. Lansowana w Europie przez auta z koncernu VW/Audi moda na twarde fotele co to niby: \"nie męczą na dłuższych trasach\" to całkowita bzdura, powielana przez moto-redaktorzyny z pism Typu \"Auto Świat\" czy TV TVN Turbo. Komfort foteli zależy przede wszystkim od ich wyprofilowania, konstrukcji, materiałów itp. Żadna Skoda Octavia, VW Passat czy Audi A4 nie ma szans w porównaniu z fotelami z Volvo. Pomijam, że Volvo 850 ma fotele większe, szersze i dłuższe od większości aut na rynku (a w V850 i tak są mniejsze niż np. w modelach Volvo 960/S90).

Bardzo dobre wyciszenie. Dzisiejsze auta podobnej klasy moga jedynie pozazdrościć Volvo 850. Dosc charakterystyczny szum dla aut kombi zaczyna sie dopiero po przekroczeniu 140km/h. Ale żadna marka z tam,tego okresu nie ma na tym polu idealnego rozwiązania.

Wyższej klasy limuzyna lub kombi z silnikiem 2,5 litrowym nie może być na poważnie rozpatrywana w kategorii \"ekonomicznego spalania paliwa\". Ekonomiczne mini-autka, osiągające jakieś mikro spalanie to zupłenie inna klasa i zupełnie inne przeznaczenie! Dlatego nigdy V850 z motorem 2,5 litra nie bedzie spalało 5 litrów, bo nigdy nie było takiej potrzeby! Odbiorcami była klasa średnia lub wyższa, a auta miało spełniać inne warunki niz bezwzględnie niskie spalanie. To samochód luksusowy, bezpieczny, prestiżowy i niezwykle trwały. Ekonomia jest dopiero drugim albo trzecim miejscu. Ale i w tej kategorii nie jest najgorzej. Spalanie w miescie przy \"normalnej\" jeździe to około 12-14 litrów benzyny. Trasa przy załadunku i 120km/h to około 8 litrów. W razie czego pozostaje wersja z dieslem VW/AUDI (144KM)!

Warto kupić sprawny (niekoniecznie super zadbany) egzemplarz. W zasadzie do przebiegów 500-600 tys nie występują ŻADNE poważne usterki! UWAGA, jeśli ten model Volvo ma wytartą kierownicę, troszkę spękana lub wytartą tapicerkę itp, itd. to na 99% ma przebieg w zakresie 500.000km! Samochody z wyraźnie podniszczonym wnętrzem to 650-800 tys km przebiegu! PROSZĘ SIĘ NIE DAĆ NABIERAĆ HANDLARZOM. Przebiegi rzędu 150-200-250 tysiecy przy normalnej eksploatacji nie powodują praktycznie żadnego zużycia wnętrza!!! Lakier nawet przy 800.000km może byc bdb jakości.

W porównaniu do dzisiejszych samochodów nie psuje się nic! Na poważnie: awarii ulegają tylko elementy eksploatacyjne, czyli ppo 15 latach potrafi przepalić sie ajakś żarówka we wnętrzu auta, peknąc plastykowy zatrzask w schowku etc.

Volvo 850 z pierwszych roczników mają dość słabe skrzynie automatyczne (tj. i tak zużycie może nastapic nie wczesniej niz po jakiś 250-300 tys. km). Wersje z manualem (np. M56) i późniejsze modele V850 sa bardzo trwałe. Czasami awarii ulega klimatyzacja (rozszczelnienie, elektromagnes kompresora), chłodnice, drobne elementy elektryczne (bardzo rzadko). Zuzyciu moga ulegac turbiny (w silnikach TURBO).