Samochód bardzo toporny i żałuję, że się dałem namówić. Pierwotnie chciałem kupić Forda C-maxa. Silnik startuje i pracuje jak w starym C-330, aż wstyd pod blokiem w zimie odpalić. Plasiki trzeszczą na dziurach. Auto twarde i mało wygodne na trasie dłuższej niż 500 km. Głośno na autostradzie. Na plus w miarę dobre spalanie i bagażnik bo mogę kosiarkę na działkę wozić. Drugi raz bym tego auta na pewno nie kupił.
Wrażenia
3,0
Silnik
bardzo niska kultura pracy
4,0
Skrzynia biegów
biegi wchodzą ok, czasem dwójka ciężko wchodzi.
5,0
Układ jezdny
ok
5,0
Karoseria
na razie jeszcze bez rudej ale podobno klapę z tyłu lubi.
Komfort
5,0
Widoczność
ok
3,0
Ergonomia
za twardo, jak dla mnie za nisko sterowanie wentylacją.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
długo się nagrzewa w zimie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
wystarczy, jest ok
3,0
Wyciszenie
głośny przy szybszej jeździe, wiatr oraz silnik. Porównuję do poprzedniego hyundaia w dieslu.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
drogi serwis
3,0
Stosunek jakość/cena
auto na pewno nie warte tej ceny.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
piszczy podnośnik szyby kierowcy, nie działają już automatyczne wycieraczki, wymieniona sprężyna zawieszenia przód, wymieniony czujnik temperatury zewnętrznej, wypalany DPF.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
wtryskiwacz na jednym cylindrze (awaria elektroniki) - wymiana.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TDI 150KM 110kW
[l/100km]