Ocena kierowcy - Volkswagen Touran II

Prawie Doskonale, prawie bo design z poprzedniej generacji i parę niedopracowanych detali - choćby mało precyzyjnie spasowane schowki w desce rozdzielczej oraz chropowate twarde plastiki poniżej kierownicy, ale mimo wszystko odporne na zarysowania no i nie będą się łuszczyły po pewnym czasie tak jak w Audi. Reszta Bardzo dobra.

Idealnie dobrany małolitrażowy silniczek. Najpierw powinno się proponować jazdę próbną bez podawania pojemności silnika i jego mocy a potem niejeden niedowiarek przecierał by oczy ze zdumienia. To naprawdę wystarczająca jednostka do tego autka - wystarczająco dynamiczna i bardzo oszczędna. Kierowcy ze sportowym zacięciem powinni wybrać mocniejszy silnik ale dla ojców rodzin ten w zupełności wystarczy. Nawet mocno załadowany Touran 6 osobami i sporym bagażem to nie problem dla 1.2 TSI. Silnik wykazuje niedomagania na 6 biegu przy 70km/h kiedy chcemy szybko przyspieszyć. W takiej sytuacji lepiej wykorzystać 4 bieg aby sprawnie osiągnąć bezpieczną prędkość np. podczas wyprzedzania. W każdym bądź razie nie trzeba piłować silnika do wysokich obrotów aby sprawnie jechać - wystarczy utrzymywać obroty w zakresie 2000-3500obr. Przy takich obrotach silnik i tak pracuje w zakresie maksymanego momentu 175Nm. Podczas normalnej jazdy 90km/h 6 bieg mamy obroty poniżej 2000obr. Czy silnik jest wysilony? - raczej nie. Przykładowo Nissan Qashqai 1.2 ma 120KM, nowy silnik 1.2 w Grand C4 Picasso ma aż 130KM a Ford Grand C-MAX z pojemności 1.0 ma 125KM - Touran wystarczające 105KM

Skrzynia jak to w grupie VW/AUDI działa bardzo dobrze. Biegi wskakują ja magnes na lodówkę a przy tym są dobrze zestrojone z silnikiem. Jedynie przy zbyt wysokim ustawieniu fotela kierowcy i podniesionym i wysuniętym podłokietniku może być problem z wrzuceniem 2-ki. - trochę niewygodnie i raczej haczy ale na szczęście dzięki dość wysokiemu momentowi obrotowemu już od 1550obr nie trzeba wachlować drążkiem zmiany biegów. Należy pamiętać, że wolna jazda ze zbyt wysokim biegiem np. 6 bieg i 60km/h nie jest bezpieczna i komfortowa oraz może być przyczyną szybszego zużycia koła dwumasowego, mimo iż komputer sugeruje zmianę biegu 5 na 6 już przy 60km/h.

Jazda tym autem to czysta przyjemność - ani za twarda, ani za miekka. Idealny kompromis pomiędzy bezpieczeństwem a komfortem. Należy dbać o właściwe ciśnienie w kołach zależne od obciążenia. 2,3 - 2,3 przy małym obciążeniu oraz 2,5 - 3,0 przy pełnym. To gwarantuje właściwy komfort jazdy (kompresor na wyposażeniu w wersji 7-os.). Jazda po szybko pokonywanych łukach nie powoduje żadnych nerwowych ruchów i nie pochyla kabiny na zewnątrz. W ciasno pokonywanych zakrętach kabina lekko się pochyla aby wbić swoje "pazury" w asfalt dając gwarancję jazdy jak po sznurku. REWELACJA

Widoczność bardzo dobra, jak w autobusie. Do przodu Full HD - szeroko, na boki i do tyłu także, nawet przez ostatnie boczne szyby. Mankamentem mogą być szerokie słupki przed lusterkami bocznymi z małymi szybkami, które są niepraktyczne (okienko przed lusterkiem bocznym kierowcy raczej niewykorzystywane - lepiej jest z tym po stronie pasażera) No ale w tego typu autach inaczej się nie da - dla mnie zdecydowanie najlepsza widoczność biorąc pod uwagę jazdy próbne Grand C4 Picasso i Oplem Tourerem. Korzystając tylko z lusterek bocznych i z centralnego wewnętrznego na szybie czołowej nie mamy powodów do narzekań. Wszystko widać jak na dłoni. Lusterka boczne możemy ustawiać synchronicznie tzn. ustawiając lusterko kierowcy jednocześnie ustawiamy lusterko pasażera jak w lustrzanym odbiciu Bardzo wygodna funkcja.

Prawie doskonale. Jak to bywa u VW wszystko poukładane i obsługiwane niemal intuicyjnie. Nie potrzeba studiować instrukcji obsługi. Wszystko pod ręką, brak głęboko ukrytych najpotrzebniejszych funkcji, jedynie opcje dodatkowe tj: ESP, PARK ASSIST, PARKTRONIC, CIŚNIENIE KÓŁ, i ewent. ADAPTACYJNE ZAWIESZENIE uruchamiane jest nisko pomiędzy popielniczką a lewarkiem - dość niewygodnie ale na szczęście te opcje uruchamia się sporadycznie (u mnie brak jest regulacji zawieszenia ale poza tym wszystkie opcje dodatkowe są i najczęściej korzystam z PARKTRONIC mimo że ten uruchamia się automatycznie przód i tył przy włączeniu wstecznego biegu )

Tu żadnych zastrzeżeń nie ma. Przewietrzanie kabiny wzorowe. Klimatyzacja choć nie automatyczna tylko Climatic spisuje się bardzo dobrze. Dość szybko schładza wnętrze (testowana przy 37C na dystansie 500km) i utrzymuje temperaturę. Aby przyjemny chłodek docierał do 3 rzędu siedzeń wystarczy 3 bieg. Nigdy nie nastawiam klimatyzacji na minimum. Ustawienie pokrętła na godz. 10 (ok. 26C) przy zewnętrznej 37C sprawdza się prawidłowo. Panel wentylacji jest całkowicie elektroniczny i nie wymaga używania siły. Zaparowane szyby po włączeniu nawiewu z klimą szybko się osuszają, a zaparowane lusterka zewnętrzne po włączeniu ogrzewania odparowują równie szybko (nie trzeba przecierać nawet mokrych po deszczu lusterek)

Jeśli nie brać pod uwagę 3 rzędu siedzeń ocena była by DOSKONALE. 3 rząd siedzeń a raczej siedzonek jest właściwa dla osób do 175cm. Powyżej 180cm ociera się głową o podsufitkę. Mimo wszystko testowane przez 2 osoby do 170cm na dystansie jednorazowo 500km zdaly egzamin i nie trzeba było wydłubywać obolałego towarzystwa z samochodu :) Po ustawieniu fotela kierowcy dość nisko nie czuć że jedzie się minivanem. Parapet drzwiowy sięga wtedy osobie do 180cm prawie do ramion. Miejsca na nogi jest wystarczająco dużo w pierwszym jak i drugim rządzie. W 3 rządzie nawet bez przesuwania foteli 2 rzędu do przodu jest wystarczająca ilość miejsca na nogi, ale ze względu na to, że w drugim rzędzie jest sporo miejsca można śmiało ulżyć tym z tyłu.

Cisza to idealne sformułowanie dla wrażeń z jazdy Touranem 1.2 TSI. Przy 90km/h słychać szum wiatru i toczących się opon. Silnika pod światłami nie słychać. Osoby jadące pierwszy raz Touranem 1.2 TSI wiedzą, że silnik pracuje tylko po wychylonej wskazówce obrotów. Podczas dynamicznego przyspieszania słychać dość przyjemny pomruk silnika budzący zaufanie. Rura wydechowa wychodząca z dużego tłumika skierowana jest do dołu pod zderzakiem i nie przenosi żadnych wibracji ani niepożądanych odgłosów. Podczas porannych rozruchów kiedy silnik się rozgrzewa i potrzebuje na kilka chwil nieco podwyższonych obrotów, także pracuje równo i nadal dość cicho. Po podniesieniu klapy silnika przy uruchomionym motorze jest również przyzwoicie. Silnik nie trzęsie i nie hałasuje - cyka równo.

Diesel potrafi być bardziej oszczędny - ale jest zdecydowanie głośniejszy. Mimo wszystko jazda z głową nie zrujnuje naszych kieszeni. Przy spokojnej jeździe do pracy w mieście potrafi spalić 6 - 6,5 l. Przy ostrzejszej 8 - 9 l. W trasie do 90km/h z koniecznym czasem wyprzedzaniem 100 - 120km/h w 6 osób + bagaż spali bez wyrzeczeń 5,6 litra. Jazda typ Emeryt 70km/h i nie daj Boże wyprzedzać - opniżej 5 litrów pewne. Jak na 1500kg wagi własnej Bardzo Dobrze. Oleju nie bierze, nic się nie psuje no ale i przebieg 11000 dość niski choć pokonany w 5 m/cy. Wszystko w myśl "Jak dbasz, Tak masz". Po przeanalizowaniu kosztów przeglądów rocznych koszty utrzymania są na przyzwoitym poziomie. Serwis poza ASO jest nieopłacalny.

Nawet z maksymalnymi opcjami dodatkowymi - po uwzględnieniu wszystkich rabatów zakup VW okazał się NAJLEPSZYM WYBOREM. Warto negocjować cenę oraz wybierać tylko te opcje, które są dla Nas niezbędne. Można cierpliwie czekać na akcje promocyjne lub najlepiej kupić poprzedni rocznik - wtedy cena będzie najlepsza. (nadal mamy nowiutkie auto) Auto wolniej traci na wartości niż konkurencja podobnie jak auta z kraju Kwitnącej Wiśni.

W dwóch miejscach nie były wciśnięte w zatrzaski plastiki podsufitki i fotela kierowcy. Obyło się bez wizyty w ASO. Po przyłożeniu odrobiny siły wszystko wskoczyło w swoje miejsce i już problem się nie powtórzył. Delikatnie odstający schowek pasażera i schowek w desce rozdzielczej w niczym nie przeszkadza (może się czepiam ale w Audi było perfekcyjnie)

Żadnych poważnych usterek. Nie biorę pod uwagę wkręta w oponie przy dystansie 200km który kosztował mnie 70zł w ASO poza gwarancją. Auto może spalać olej silnikowy przy brutalnym traktowaniu i nieprzestrzeganiu zaleceń delikatnej jazdy w pierwszych kilkuset kilometrach po wyprowadzeniu z salonu. Mnie to nie dotyczy. Wszystko działa i funkcjonuje prawidłowo.