Silnik
: Mocny, ekonomiczny, miły dla ucha - jak nie diesel
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Przeniesienie napędu
: Szarpiąca skrzynia biegów
Przeniesienie napędu
: Pękający wał
Układ hamulcowy
: No tak, zapomniałem o hamulcach - bardzo głośna praca, diagnozy wciąż brak...
3,0
Całokształt
Niezliczone usterki mocno obniżają ogólną ocenę tego bardzo dobrego i uniwersalnego samochodu - kilka mocnych atutów, ale i wiele minusów.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik bardzo przyjemny, największy plus tego auta - duży moment obrotowy, zachęca do spokojnej jazdy na niskich obrotach, ale pod nogą zawsze ma się ogromną rezerwę mocy. Najlepszy dźwięk (bulgoczący wydech przy wysokich obrotach) w tym segmencie, czyli BMW X5, Mercedes ML z trzylitrowymi dieslami.
W ciągu ostatnich 3 lat były wymieniane jakieś części 2 czy trzy razy (kolektor dolotowy i chyba kierownica powietrza), ale silnik 3.0 TDI to najmocniejsza strona tego auta, lżejszy sedan z takim motorem to niewątpliwie rakieta z niewielkim apetytem na ropę.
1,0
Skrzynia biegów
Skrzynia zaprogramowana tak, by jechać na możliwie najniższych obrotach, co przy pagórkowatym terenie jest denerwujące, ciągle trzeba ręcznie redukować, albo jechać w trybie sportowym. Komputer chyba przecenia możliwości samochodu, bo przy stromym podjeździe redukuje bieg dopiero w okolicach 1100 obrotów, co sprawia że zmiana biegu jest mało płynna.
Ponoć jest to jedna z lepszych automatycznych przekładni, ale w moim przypadku jest to dramat... Od dwóch lat i 30 000 km skrzynia niemiłosiernie (wymiana oleju w skrzyni trochę pomogła) szarpie przy redukcji z 5 na 4, gdy zrobi się już kilkadziesiąt kilometrów. Żaden serwis nie może sobie z tym poradzić, najprawdopodobniej wada oprogramowania, bo mechanicznie wszystko ok.
4,0
Układ jezdny
Krótkie i szerokie auto, ale jednocześnie wysokie i BARDZO ciężkie. Gdy wspomaganie kierownicy działa poprawnie, to kierownicą nawet na parkingu obraca się małym palcem. U mnie jednak nie działa poprawnie, więc kręcąc się po mieście ćwiczy się mięśnie rą.
Komfort
5,0
Widoczność
Siedzi się wysoko, nie ma stylistycznych udziwnień, więc widoczność w każdą stronę w porządku. Plus za duże lusterka.
4,0
Ergonomia
Niby wszystko pod ręką, ale ciut za wiele małych przycisków, na gorszych drogach ciężko w nie trafić. Wszystko bardzo czytelne. Dużo schowków.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bez większych zarzutów, klima raz się posypała - kilkudniowa przygoda z warsztatem, bo każda śrubka w Touaregu i Q7 różnie się od wszystkich pozostałych modeli aut koncernu VW.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bez zarzutów, plus za szeroki i wygodny podłokietnik z przodu. Takich aut już się nie robi - wystarczy wsiąść w salonie do Q5 za ćwierć miliona i zetknąć się z małym, twardym oraz chwiejącym się podłokietnikiem.
5,0
Wyciszenie
Cichutko, trudno uwierzyć że jest to diesel. Przy większych obrotach bardzo przyjemny dźwięk. Szum powietrza znośny nawet przy 160/180 km/h
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Pali stosunkowo niewiele, ale posiadanie tego auta to niekończące się wydatki w serwisie. Psuje się dosłownie wszystko - od wycieraczek, przez ksenony, a na wale napędowym kończąc. Rocznie ten samochód może "wsiąknąć" nawet kilkanaście tysięcy PLN na takie doraźne przygody warsztatowe. Duża masa pojazdu i wysoki moment obrotowy powodują szybkie zużycie ogumienia.
2,0
Stosunek jakość/cena
Kwestia względna - w cywilizowanym kraju z proprzedsiębiorczym systemie podatkowym , biorąc takie nowe auto w leasing na 3 lata jest to raczej bardzo dobra opcja. Na tle konkurencji stosunek ten w przypadku auta nowego jest najkorzystniejszy. Sytuacja się jednak zmienia, gdy ktoś rozważa zakup tego modelu za np 40 000 - lepiej mieć połowę tego budżetu w rezerwie na wizyty w warsztacie, z takie pieniądze można mieć o wiele młodsze i pewniejsze auto, które jednak jest z o wiele niższego segmentu
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie pamiętam dnia, w którym nie świeciłby się komunikat o jakiejś usterce, ale do jakiego VW nie wsiądę, to w oczy kłuje "Service now!". Po latach trzymania się japońskiej motoryzacji jest to dla mnie bardzo upierdliwe.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie daję najniższej noty, bo auto nigdy nie zawiodło mnie na drodze, zawsze dojechałem nim do celu, ALE
-rozsypujący się wał przy 150 000 km (ponoć nie jest to takie rzadkie w tym modelu)
-pękające tarcze i amortyzatory!
-szarpiąca skrzynia biegów
TO TYLKO KILKA PRZYKŁADÓW
On
- zużycie paliwa dla silnika 3.0 TDI 240KM 177kW
[l/100km]