Inne
: Wcześniej jeździłem polo 1.0 benz. i to był bezawaryjny model, od pola IV generacji wymagałem czegoś więcej, a okazało się, że przez 2 lata auto więcej stało u mechanika niż było przeze mnie eksploatowane, wieczny problem z elektroniką i pompą wspomagania o kosztach nie wspomnę bo szlag mnie trafi sprzedałem po 2 latach i jestem szczęśliwy nigdy więcej polo