Ocena kierowcy - Volkswagen Polo IV Hatchback

Nie wiem, czy po prostu źle trafiłem, ale generalnie to lipa. Wykończenie wnętrza po 17-tu latach przypomina bardziej auta z grupy Daewoo niż VW - trzeszczące absolutnie wszystkie plastiki, części używane typu uchwyty drzwiowe, klapy schowków, przyciski na desce albo się wyrabiają, albo puszczają na zawiasach, albo zwyczajnie ledwo się trzymają, ale OK, to jest używane auto. Jeśli chodzi o komfort użytkowania, to pomijając silnik, do miasta w miarę OK - widoczność dobra, "skrętny" i mały. Największą bolączką tego auta jest niestety silnik, w którym hula szatan i atakuje ważne podzespoły. Trzeba uważać na wyciągnięte łańcuchy rozrządu (z początku produkcji wada fabryczna - lepiej wymienić kompletny napęd rozrządu tj łańcuch ślizgi koła zębate), a także na wytarte pierścienie tłokowe. Mi się niestety trafił egzemplarz spożywający olej w ilości 1l/1000km, ale że to bieda wersja, jeżdżę nim głównie po mieście i kupiłem go tanio, to go mam zamiar dotyrać, a nie wcisnąć komuś gruza na motodoktorze. Pomijając te usterki, to i tak plusy ciężko znaleźć - mułowaty i dużo pali. Powyżej 100 km/h zaczyna odczuwalnie trząść. Nie polecam.

Jak wyżej, ciężko znaleźć plusy tego motora - ani żwawy (3 cylindry), ani oszczedny - 8l/100km, ani trwały. Trzeba uważać przede wszystkim na wyciągnięty łańcuch oraz jak w każdym 20-letnim trupie - zużyty dół. W moim przypadku przy licznikowym przebiegu 190 tys (szacowanym ~250 tys.) doszło do wytarcia pierścieni i zużycia oleju powyżej 1l/1k km. Nie podjąłem się naprawy.

Biegi dosyć ciężko wchodzą, ale powstrzymam się od osądów (zwykłe zużycie?)

Do miasta OK, kierowca-świeżak taki jak ja bez problemu będzie wślizgiwał sie w najciaśniejsze uliczki i postoje. Samych awarii nie uświadczyłem.

Mogło być lepiej... standard - progi i nadkola zgnite. Poza tym OK (ale widać u mnie jak lakier wyblaknął, że tylna klapa była wymieniana, więc u mnie nic nie było, a u kogoś...).

Powyżej 100 km/h zapomnijcie o spokojnej rozmowie.

To auto jak na malucha tanie w eksploatacji nie będzie - w mieście spali ~8l/100 km gdzie w miarę możliwości starałem się go trzymać w zakresie 2500-3000 rpm i z tego powodu nie polecam nim wyjeżdżać poza miasto - zwyczajnie na wyższych prędkościach obroty są wysokie i przez to spalanie, przy 120 km/h sięgnęło mi 4000 rpm, masakra..

Poza powyższym problemem z silnikiem nie uświadczyłem żadnych innych, typowo eksploatacyjne rzeczy.