Ocena kierowcy - Volkswagen Polo III Hatchback

Gdyby jakis przypadkowy mechanik mi nie rozregulowal zaplonu... a pzoniej nastepny chcac naprawic nie rozregulowal pompy, to jest to auto naprawde godne polecenia. Wiadomo ze takiego auta nie kupuje sie na wysciigi i ze moje uwagi tutaj o dynamicznej jezdzie sa troche nie na miejscu...

jak chce sie dynamiczna jazde to przelozenia bardzo krotkie na poczatku. Troche szkoda :) Kazdy sie mnie pyta co ja tak nerwowo przelaczam te biegi, ale jak sami siadaja za kierownica to od razu mnie rozumieja. Zeby te auto rozpedzic to trzeba czesto zmieniac biegi. Wiadomo diesel. Silnik ma przejechane 215 000, a kupielm jak mial 110 000 wiec troche nim przejechalem. W samym silniku sie nic nie popsulo, poza tym ze jakis mechanik przestawil mi zaplon a pozniej samochod pracowal jak traktor :/ Ale tak to jest jak chce sie oszczedzac na ASO Maksymalna predkosc - troche ponad 160. Ale szkoda silnika, bo prawie chce wyskoczyc spod maski

Skrzynia byla remontowana przy przebiegu 190 000, generalnie nie sa to czesto spotykane silniki i ze skrzyniami tez nie jest latwo, ale naprawiona zostala za 600 zl o ile pamietam, a uzywane widzialem na allegro po 1400. Tak jak mowilem przelozenia krotkie, ale ladnie sie tylko rozprzedza do 100, pozniej to juz ciezko... no moze 120 :) szkoda ze nie tdi

Uklad jezdny - nie narzekam, Amortyzatory wymienilem na poczatku jak kupilem, a pozniej to tylko klocki, i tarcze bede wymienial niedlugo drugi raz. Tak to jest jak sie lubi czesto hamowac i przyspieszac :) Ale zawieszenie jest dobre, dosyc wysoki, takze po wielu dolkach nim juz przejechalem i nic powazniejszego sie nie stalo, raz naderwalem oslone od silnika.... ale w koncu nie zostala zamontowana bez przyczyny :)

Z przodu calkiem dobrze, tylko troche cienko widac z tylu. Ale mozna sie ladnie wpasowac miedzy dwa autka.

Wszystko latwo znalezc, a szczegolnie w nocy bo mi juz zarowki sie spalily... a wymienic pod wskaznikami od nawiewow wcale nie jest tak latwo. Pod przyciskiem otwierania szyb jest latwo, ale jakas niestandartowa zarowka i nadal otwieram na czuja :)

W zime rozgrzewa sie w moment, przejade jakies 2-3 km i juz czuje ciepelko. Ale w lato... to wiadomo bez klimy ciezki grosz.

Maly samochod, nie mozna sie niewiadomo czego spodziewac, ale jak jest napisane w dowodzie 5 osob... jest ciezko. Ale juz nie raz jechalem nim w piec osob z bagazami nad morze na tydzien :) Raz faktycznie musielismy zalozyc bagaznik na dach, bo namiaty sie nie zmiecily... nawet zlozone :) hehehe

Wyciszenie jest jedyna powazna wada tego samochodu ktory ja mam.

Nie sprawdzalem ile w miescie mi pali. Ja przyznam ze jezdze troche ostro no i mi pali czasami okolo 8 i wiecej. Ale jak raz jechalem to na baku zrobilem ok 800 km; a bak ma ok 45 litrow... tylko kto z taka predkoscia... a bylo to ok 90 km/h moze przejechac taka odleglosc :/. Przecietnie na baku robie 600km

Nie wiem co innego w tej samej klasie mozna kupic lepszego. Na pewno ladna tez jest 206 ale francuski... nie mialem nigdy francuza to sie nie wypowiadam.

Pekaja mi plastkiki na kokpicie, starosc nie radosc. Nie mozna dostac tylnej wycieraczki... trzeba w serwisie... 30 zl

Tak jak pisalem, skrzynia biegow naprawiana, wymieniany akumulator juz chyba drugi raz. Cos sie popsulo przy stacyjce ze nie chcial w ogole zapalic. Wymienilem tlumik... oryginalny jest teraz zalozony srodkowy i koncowy. Zaplacilem za koncowy chyba 600 zl a za srodkowy 300 o ile pamietam. Wiem ze drogo, ale kupic jakis trefny i za rok, dwa wymieniac to mi sie nie usmiechalo, tym bardziej ze samochodem planowalem jeszcze troche pojezdzic. Poprzedni tez byl oryginalny i wytrzymal 7 lat.