Ocena kierowcy - Volkswagen Polo III Hatchback

Auto kupione jako 10-letnie pełne wyposażenie, wersja Open Air-otwierany dach, bezwypadkowe. Auto absolutnie niewarte swojej ceny(kosztowało 11 tysięcy złotych). Zaraz po zakupie zostały wymienione części eksploatacyjne(rozrząd, olej, filtry) oraz założona instalacja gazowa sekwencyjna. Tydzień później już zaczęły się problemy z autem, które trwały przez kolejne 6 lat. Praktycznie co miesiąc auto stało w warsztacie. Co prawda nie było zbyt oszczędzane-jeździła nim matka-wiadomo sprzęgło wymieniane częściej niż olej itd. Co nie zmienia faktu, że psuło się zdecydowanie zbyt często. Były to raczej wymiany osprzętu silnika itp. Np alternator, moduł zapłonowy, linka gazu. Cały czas się coś psuło. Auto mimo dobrego wyposażenia(Klima, elektryka itd) nie oferuje żadnego komfortu. Fotele bardzo niewygodne, mało miejsca w środku, Brak praktycznych schowków. Osoba o wzroście powyżej 185 centymetrów będzie się w nim czuła jak w gokarcie. Silnik dość trwały, obyło się bez remontu. Jednak nawet do tak małego auta jest on zbyt słaby, mało elastyczny, niemrawo wkręca się na obroty. Boję się nawet pomyśleć jak w tym aucie sprawuje się 1.4 bądź 1.0. Samochód był 100% bezwypadkowy, jednak już po roku od zakupu zaczęły się problemy z korozją(11 letnie auto). Naprawdę absolutnie nie polecam tego pojazdu. O dziwo dobrze trzyma cenę. Obecnie za takie auto z 98 roku z tym silnikiem i wyposażeniem oraz gazem trzeba zapłacić około 3500-4000 zł(za 17 letni samochód!) to jest naprawdę niepojęte. Także jak już powiedziałem, absolutnie odradzam zakup tego auta. Autem jeździ się źle. Niewygodnie, ciasno i nigdy nie wiadomo czy się dojedzie do celu. Jeśli rozważasz zakup tego pojazdu, poszukaj czegoś od konkurencji-Opel, Ford. Będzie wygodniejsze, tańsze w utrzymaniu.

Silnik bardzo trwały, jednak jego osprzęt bardzo awaryjny. Taka moc w tak małym aucie powinna dawać zdecydowanie lepsze osiągi. Silnik mało elastyczny, zmulony. 10 lat za silnikami konkurencyjnych marek.

Skrzynia biegów posiada duży skok lewarka, jest mało precyzyjna.

Bardzo trwałe zawieszenie, układ kierowniczy mało precyzyjny.

Bardzo słaba widoczność do tyłu, zbyt małe lusterka, za szerokie słupki.

Żenująca ilość praktycznych schowków oraz wielkość głównego schowka w wersji z poduszką powietrzną pasażera. Wygląd wnętrza jak na ten rocznik także fatalny.

Wersja z klimatyzacją-dość dobrze. Szyby szybko odparowują.

Tragedia, mam 189 centymetrów wzrostu a w aucie czuję się jak w maluchu. Kolana zawadzają mi o kierownicę przy odsuniętym do końca fotelu i kierownicy ustawionej jak najbardziej do góry. Jeździłem kilkoma samochodami podobnej klasy(np fiesta) i było tam o wiele więcej miejsca. Nawet firmowe Seicento dawało mi większy komfort jazdy.

W aucie podczas jazdy jest w miarę cicho

Bardzo drogie w utrzymaniu. Co z tego, że pali 10 litrów gazu w mieście, skoro jest tak awaryjne. Ubezpieczenie przy silniku 1.6 także do najtańszych nie należy. Części niby tanie, jednak nie tak tanie jak do Opla czy Forda.

Jak już wspomniałem, tragedia. Auto absolutnie niewarte swej ceny, ani nawet jej połowy. Za te pieniądze można kupić o wiele ładniejsze, bardziej komfortowe, mniej awaryjne, dynamiczniejsze i tańsze w utrzymaniu auto.

Ciągle coś. Np linka gazu, przepływomierz, termostat, sonda lambda, silniczek krokowy.

Bardzo awaryjna konstrukcja.