Ocena kierowcy - Volkswagen Polo III Hatchback

herf@wp.pl, 21 lat temu

Silnik 1.4 i 60KM 44kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 58 tys. km

Volkswagen Polo III Hatchback 1.4 i 60KM 44kW 1995-2001 - Oceń swoje auto

4,31

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Jak każde auto ma swoje słabsze punkty. Ale pomijając fatalne ASO i drobne usterki, jestem naprawdę zadowolony. Polo jest zaprojektowane z głową. Np. dopiero po 2 latach zorientowałem się, że nie trzeba odkręcać nakrętek z zaworków w kołach, żeby sprawdzić ciśnienie powietrza. Niby drobiazg, ale bardzo przyjemny. Poza niepotrzebnymi oszczędnościami na jakości plastików reszta jest naprawdę dobrze zrobiona. Jeździ się bardzo przyjemnie, osiągi satysfakcjonujące, spalanie bardzo przyzwoite, awaryjność niska, auto po 6 latach wygląda jak nowe i w środku i na zewnątrz. Ogólnie 5 z niewielkim minusem.

Wrażenia

5,0

Silnik

Więcej niż się spodziewałem po 60 KM. Szczególnie elastyczność jest ok. Świetna charakterystyka (moc max. przy 4700 obrotów, max. moment obrotowy bardzo nisko położony) Normalnemu człowiekowi do normalnej jazdy jest aż nadto wystarczający. Nie trzeba też zbyt często wachlować dźwignią zmiany biegów. Wady to odczuwalne pogorszenie osiągów przy pełnym obciążeniu oraz nieco za głośna praca (wina wyciszenia, a nie silnika). Ale brzmi ładnie.

5,0

Skrzynia biegów

Bardzo dobra. Jeżeli już koniecznie miałbym się do czegoś przyczepić, to nieco utrudniona redukcja z 5 na 3 oraz sporadyczne zgrzyty przy włączaniu 5 z "luzu" w czasie jazdy.

4,0

Układ jezdny

Tutaj doczepić się można 2 rzeczy. Po pierwsze brak wspomagania kierownicy jest odczuwalny. Po drugie przednie tarcze hamulcowe zużywają się "bardzo nieładnie" Do reszty elementów brak zastrzeżeń. Charakterystyka zawieszenia - no cóż - kwestia gustu, dla mnie ok.

Komfort

3,0

Widoczność

Taka sobie. Przeszkadzają słupki przednie i tylne, mała tylna szyba (problem pogłębia zamontowane trzecie światło stopu). Duży plus za asferyczne lusterko po stronie kierowcy.

5,0

Ergonomia

Prawie idealnie. Szczególnie po zmianach od roku modelowego 1998. Tylko dioda informująca o włączeniu ogrzewania tylnej szyby jest zasłaniana przez kierownicę.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Szyby trochę parują - szczególnie drażniący jest fakt, że ostatnia znika para na wprost oczu kierowcy. Ogrzewanie ok.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu bardzo dużo miejsca. Z tyłu już gorzej, ale w aucie tej wielkości trudno spodziewać sie więcej. Osoby do 180 cm się zmieszczą. Bagażnik przyzwoity i funkcjonalny.Wykończenie wnętrza, choć mało ekscytujące stytlistycnie, jest estetyczne i sprawia wrażenie solidności. Regulacja fotela kierowcy i dzielona tylna kanapa są bardzo przydatne (były w standardzie)

4,0

Wyciszenie

Dobre wyciszenie szumu opływającego powietrza, silnik już trochę gorzej. Ale za głośno nie jest, a dźwięk jest przyjemny. Przy 150 km/h można swobodnie rozmawiać.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Spalanie pozytywnie zaskakuje. Na trasie mój rekord to 4,4/100. Średnia od nowości: 6,1/100. Trzeba jednak umieć korzystać z elastyczności silnika - ciężka noga znacząco wzmaga apetyt. Przeglądy we własnym zakresie - dużo taniej i solidniej niż w ASO (o ASO potem). Ceny części umiarkowanie wysokie, ale kupuje się tylko materiały eksploatacyjne. Mało poważnych wydatków.

4,0

Stosunek jakość/cena

No cóż - auto trochę kosztowało. Ale było warte swojej ceny. Posłuży jeszcze dobrych pare lat.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgów jest sporo (jak na opinię o solidności VW, bo w Cinquecento sypie mi sie o wiele więcej) Poskrzypujące plastiki, nierówne zużycie tarcz hamulcowych, zepsute amortyzatorki tylnej klapy (częściowo z winy zamontowanych na półce głośników), pękające plastiki przy fotelach. Ale generalnie tylko drażniące detale nie wymagające wielkich napraw. Za to np. żarówki nie spaliły się jeszcze od nowości :)

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Zpoważnych usterkach tylko 1 drobiazg - wysiadł czujnik temperatury silnika i byly problemy z uruchomieniem na mrozie. Jedna uwaga - BEZNADZIEJNE ASO W ZABRZU. Czegokolwiek się nie dotknęli, to zchrzanili. Nie potrafili nawet podłączyć radia do fabrycznej instalacji (zamienili 2 przewody). Powyłamywali przy okazji osłony głośników. Kierownikowi trzeba udowadniać, że jak tylna wycieraczka pracuje głośniej od silnika, to coś jest nie tak. Przy naprawie czujnika niepotrzebnie czyścili przepustnicę, bo nie umieli zdiagnozować usterki. Ale nie zapomnieli wziąć za te wszytkie fuszerki pokaźnych pieniędzy.

Czy ocena była przydatna?

Dyskusja

Ładowanie komentarzy...

Średni koszt przejechania 100 km