A miało być tak dobrze...
Marka zdecydowanie przereklamowana.
Być może warta uwagi przy zakupie niskobudżetoym auta używanego.
Nowego nie kupię nigdy.
Słowo harcerza!
Wrażenia
5,0
Silnik
Oczywiście, przy swoich 50 koniach jest mułowaty przeokropnie. Kto nie nauczy się startować z przytrzymaniem sprzęgła, ten nie ma szans, aby polubić auto. Elastyczność wzorowa. "Babski" silnik.
3,0
Skrzynia biegów
Pisma motoryzacyjne (o przeważnie niemieckim rodowodzie) wychwalały skrzynię VW jako wzorową.
Owszem, kupiłem to auto z przebiegiem 100 tys, a nie wiem, jak kobiety (dwie) przede mną biegi wbijały.
SLABIUTKO! Zgrzyty, niepewne wybieranie, wielokrotnie myliłem I z III. W poprzednich autach nie miałem tylu problemów.
5,0
Układ jezdny
Bez wątpienia wzorowy.
Najmocniejszy układ tego auta.
Trochę zbyt szybko zdegradował się na naszych ulicach.
Komfort
4,0
Widoczność
Bez rrewelacji, ale bez istotnych zastrzeżeń.
4,0
Ergonomia
Byłby wzorowo, gdyby nie cholerny klakson. W trudnej sytuacji w skręcie nigdy nie potrafię go intuicyjnie odnaleźć! Porażka.
Po dwóch latach nie znalazłem jeszcze włącznika światła mgielnego tył.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Spotykałem już znacznie lepsze układy w tańszych autach.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na ten segment jest O.K.
4,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Dałem ocenę 3, choć myślałem o ocenie 2.
Przy tej pojemności pali stanowczo zbyt dużo.
Trochę zbyt często coś drobnego (ale u WV kosztownego) psuje się.
A ponieważ pierszej zimy w Polsce zamarzła miska olejowa, za co zapłaciłem ponad tysiąc PLN, daję ocenę 2 - jednak!
Okazuje się, że WV ma przygotowane skuteczniejsze odpowietrzenia miski olejowej; lecz nie montuje ich fabrycznie.
Dla mnie - skandal!!!
3,0
Stosunek jakość/cena
Marka zdecydowanie przereklamowana.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Byłoby lepiej, ale psuje się albo silnik wycieraczki, albo opornica dmuchawy, po deszczu chlupie woda w czasie pierwszych kilometrów. Miało być lepiej...
Poprzednio miałem FIAT Brava. Marka wyśmiewana przez Niemców sprawowaa się dużo lepiej (poza słynnymi pękającymi okładzinami klamek), a przejechałem nim też 150 tys.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Niestety, jeżeli w ciągu dwóch lat raz wylądowałem na lawecie, to dobrze nie jest. Wstydź się VW, zwłaszcz, że w serwisie mieli skuteczniejsze odpowietrzenie miski olejowej.
Nigdy poprzednio nie zapaliła mi się kontrolka oleju, w żadnym innym aucie!
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 50KM 37kW
[l/100km]