Ocena kierowcy - Volkswagen Polo II Hatchback

GIZI, 16 lat temu

Silnik 1.0 45KM 33kW

Rok produkcji 1990

Przebieg: 260 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Volkswagen Polo II Hatchback 1.0 45KM 33kW 1985-1992 - Oceń swoje auto

4,00

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

tylko materiały eksploatacyjne do wymiany:filtry,olej, amortyzatory, opony, dwa tłumiki. ładownośc 410 kg a ja w swojego ładuje około tony i ciągnie 100km/h po całej Polsce. jeszcze nigdy mnie nie zawiódł w trasie

Wrażenia

4,0

Silnik

na benzynie miodzio.na gazie czasami przygasa, ale to juz 260 000 i 120000 na gazie bez ani jednej wizyty na jego przeglądzie:) olej od wymiany do wymiany, a nie te nowe diesle 1l=1000km hehe

4,0

Skrzynia biegów

4 biegi ale 150 poleci bez problemu:) sprzęgło rozwaliło sie w trasie więc wyssali ze mnie 500zł

5,0

Układ jezdny

przez 120 000 wymieniłem tylko łożysko w jednym kole i amortyzatory i końcówki amortyzatorów. Łączna kwota nie przekroczyła 500zł

Komfort

4,0

Widoczność

super

4,0

Ergonomia

wszystko po ręką

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

tu minus, nagrzewa sie bardzo długo, a w lato gorąco ale chyba termostat mi pada

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

śmieszą mnie opinie ze w fabii mogą podróżować tylko 4 osoby komfortowo. u na wakacje jechało 5 osób + bagaże i nikt nie jęknął nawet:)

5,0

Wyciszenie

silnik nie słyszalny

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

super, średnio 7 l gazu *2zł=14zł na 100km:) zamienniki części śmiesznie tanie

5,0

Stosunek jakość/cena

brzytwa, idzie jak przecinak:) 14 zł na 100km:)

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

klamka od pasazera do wymiany średno raz do roku za 8 zł -sam ją wymieniam słabe wieszaki tłumika

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

na samym początku zapaliła mi sie instalacja elektryczna, koszt elektryka 50zł+150zł za oryginalny włącznik świateł który sie stopił:( sprzęgło w trasie przy 240 000 i wyssali ze mnie 500zł ale cóż zrobić awaria skrzyni przy 260 000 ale na dwóch biegach wróciłem 160km do domu:)