Ocena kierowcy - Volkswagen Phaeton

Auto rewelacyjne, prowadzi się perfekcyjnie, jedzie jak po torach, bardzo dobrze trzyma się drogi. Wg mnie bardzo niedoceniony egzemplarz na europejskich drogach. Z jednej strony to rozumiem, ponieważ cena wyjściowa była stanowczo za wysoko w stosunku do konkurencji i właśnie w tym upatruję główną przyczynę, że Phaeton nie podbił wówczas serc kierowców na świecie. Natomiast dzisiaj to auto można nabyć za naprawdę niewielkie pieniądze. Przede wszystkim należy uważać na przebieg tych aut. Zalecam rozejrzeć się po zachodnie części europy. Tam można znaleźć ciekawe okazy, ne mylić z okazją. Niestety ceny np. w Niemczech są wyższe niż w Polsce, a to coś znaczy. Ja jestem bardzo zadowolony. Wiadomo, usterki się pojawiają, ale należy pamiętać, że to auto ma już ponad 10 lat. Nie ma co się oszukiwać, jeżeli szukasz auta taniego w eksploatacji to wybierz np. Toyotę Yaris 1.4 i wówczas jest szansa, że nie odczujesz kosztów naprawy np. wahacza, który notabene psuje się w każdym aucie podobnie - "naszego asfaltu" nie oszukasz.

224 PS to umiarkowana ilość "koni" do masy tego auta. Przydałoby się momentami ciut więcej ale nie zmienia to faktu, że silnik sprawuje się naprawdę dobrze. Chyba jedna z lepszych jednostek napędowych VW.

Skrzynia pracuje płynnie i rwie. Należy pamiętać o wymianach eksploatacyjnych, a auto się samo odwdzięczy spokoje na drodze.

Mocna 4. Układ zawieszenia to ten sam co w Audi A6. Niestety bardzo podatny na nasze drogi. Zalecam jazdę autostradami, dziur to zawieszenie nie lubi. Natomiast auto lubi każdą drogę. Po dziurkach mkniesz jak po autobahnie, niestety problem się robi jak przychodzi do płacenia za remont zawieszenia. Komplet wahaczy na przód (góra - dół) to min 2.000,00 zł, mowa o zamiennikach.

Rewelacja, ponoć dyrektor VW, który wprowadził projekt Phaetona na salony, powiedział, że auto ma mieć taką wentylację, że jak zacznie czajnik z wodą wrzeć to na szybach ma nie być pary.

Duże, przestronne auto.

Patrz - widoczność.