Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B9

Jak dla mnie to krok w tył vs poprzedni model Auto z tym silnikiem jest bardzo mułowate, skrzynia zbiera się bardzo powoli w automacie. Ekran dotykowy i ukrycie w nim większość funkcji to dramat powodujący całą mase niebezpiecznych sytuacji gdy kierowca zamiast na prowadzeniu musi skupić się na znalezieniu funkcji. Jedyne plus to więcej miejsca na nogi dla pasażerów. Bagażnik w porównaniu do starego passata jest niemal identyczny. Plusem jest spalanie. Przy 140kmh i 3 osobach i pełnym bagażniku można spokojnie osiągnąć 6,5L. Najgorsze jednak jest to że to auto wygląda strasznie nijako na zewnątrz, a i wewnętrz brak efektu wow. . Wręcz odstrasza

Potworny muł. Bardzo wolny i mało mocy. Zbiera się długo. Wyprzedzanie takim autem z tym silnikiem to wręcz samobójcza misja

Bardzo późno reaguje co w połączeniu z mułowatym silnikiem daje tragiczne zestawienie

Lepszy niż poprzednim modelu. Pewniej się prowadzi

Design wieje koszmarną nudą

Skumulowanie większości funkcji poprzez kran dotykowy powinno być karane. W tym aucie jest to wręcz niebezpieczne i odwraca uwagę kierowcy podczas prowadzenia auta

Bazuje na Skodzie Superb... co więcej można powiedzieć

Auto jest bardzo ciche, ale do momentu jak nie próbujemy dać max mocy z silnik ai skrzyni. Wtedy wyje niemiłosiernie. W trasie, na autostradzie przy 140kmh jedzie się bardzo przyjemnie