Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B8 Variant

Nie dajcie się zwieść płaczkom co nie mogą sprzedać tego auta ( Mam tu na myśli osobę która daje sama wiele kłamliwych opinii passat b8 ,Trawnikkk , Tymon itp zawsze na temat 1,4 125 KM łatwo to sprawdzić idiota daje te same opinie na temat pasata jedno po drugim ) - od początku fabrycznie źle spasowana maska - Z czasem zawiasy na drzwiach opadły ( tył ) i obrysowały wnękę do gołej ( ok 4 cm ) blachy - po 90 tyś km zaczęły się dolewki oleju co 5000 tyś km coraz większe ( nie mega ale pod koniec przed sprzedażą było tego sporo nie w litrach rzecz jasna ) - Fatalne wyciszenie przy 140 BARDZO ŹLE ! - Zawieszenie po roku zaczęło skrzypieć i tak do końca co roku smarowanie w ASO i po chwili skrzypienie wraca - Tapicerka po tylu latach i małym jednak przebiegu 125 tyś km wygląda jak stara szmata - po trzech latach zaledwie akumulator do wymiany - przedni amortyzator po dwóch latach - plastiki trzeszczą po roku tył pod konsolą i drzwi - Problemy z czułością asystenta świateł drogowych - Lewe lusterko a z czasem prawe do wymiany - Navi / tablet lubi się zawiesić / mielić po prostu nie działa przez jakiś czas - po 2 latach lewy rozpadł się uchwyty drzwi przednich i z czasem i prawi i kolejny raz lewy - Sporą cześć usterek usunięto na gwarancji z oporami rzecz jasna. Sporo więcej informacji przytłaczająco więcej można odnaleźć na FORUM Passat b8 Forum lekko na 100 dni czytania tyle usterek kłopotów itp .. Najciekawsze jest jednak to że jak sprzedałem auto po ok 30 dniach nowy nabywca dzwoni i pyta się czy aby napewno auto nie było bite ? bo znalazł trzy ogniska KOROZJI !!! dwa w masce i jedno gdzieś jeszcze tak wiec jakość blach super . Reasumując jak chcesz mieć kłopoty to kup używanego passata b8 .

Słaby by nie powiedzieć mułowaty dobry do golfa nai do passata

Auto jest typowym kanapowcem do wolnej jazdy .

Sporo rys i odprysków ale inne marki lepiej nie mają

FATALNE auto po roku zostało wyciszone w specjalistycznej firmie.