Kiedy dwa lata temu w salonie usiadłem w Passacie pomyślałem - wow, jaki kawał fajnej, solidnej bryki. Dziś, po kilku miesiącach użytkowania Passata nie jestem już tak przekonany o tej solidności. Po 6000km wnętrze zaczyna skrzypieć i trzeszczeć jak w starej szafie. Strach pomyśleć co będzie po 100.000km. Trzeszczy szklany dach, na nierównościach skrzypi i stuka z okolic podłokietnika, tylnych słupków, bagażnika. Mam czasem wrażenie, że auto się pomału rozlatuje. Jakość spasowania elementów karoserii też nie powala. Listwy i szczeliny nie zgrywają się tak jak to obiecują katalogi i zdjęcia z reklam. Mimo kryzysowch czasów, płacąc w końcu niemałe pieniądze można oczekiwać lepszej dbałości o detale. To nie powypadkowy wypust z szopy pana Zdzicha, a fabrycznie nowe auto i to w wersji Highline. Nie wiem, może w ramach oszczędności VW składa swoje samochody po ciemku? Na osłodę świetne wrażenie robi silnik. Zrywny, elastyczny, cichy i przy tym oszczędny. Komfort jazdy też nie pozostawia wiele do życzenia. Ilość miejsca dla pasażerów i bagażu jedna z lepszych w tej klasie. Plusem są właściwości jezdne i hamulce, cieszy też dobre audio, oraz liczne patenty ułatwiające i umilające jazdę.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik tego auta to bez wątpienia jego najmocniejszy punkt. 1.8 litrowa, doładowana benzyna daje kupę frajdy, jest świetnym kompromisem między ekonomiczną a dynamiczną jazdą. Kiedy chcę pojechać oszczędnie - jadę oszczędnie, a jak chcę depnąć - ten silniczek nie ma z tym najmniejszego problemu. Jest cichy i elastyczny - max. moment od 1500obr/min. Szkoda, że VW wycofał ten motor z oferty, zamiast niego w konfiguratorze widnieje teraz 1.4 160km. Niby na papierze to samo, ale..... no nie wiem, nie jeździłem, zastanawiam się tylko nad trwałością tak wysilonego 1.4 w tak dużym aucie. Czas pokaże.
4,0
Skrzynia biegów
Biegi wchodzą gładko, precyzyjnie. Zestopniowanie OK. Szósty bieg znakomicie ułatwia oszczędną jazdę. Dźwignia - ciężka, masywna, z fajnym "klikiem", daje poczucie pewności sterowania zmianami biegów. Jednynie czasem hacząca "3" (z 2 na 3)psuje ogólne wrażenie.
4,0
Układ jezdny
Auto prowadzi się naprawdę nieźle. W zakrętach drogi trzyma się jak przyklejone. ESP też robi swoje. Trochę twarde zawieszenie, za to dostajemy pewne prowadzenie. Na pochwałę zasługują dobre hamulce.
Komfort
4,0
Widoczność
Szerokie słupki trochę ograniczają widoczność do przodu. Duże lusterka boczne. Do tyłu zdecydowanie gorzej - bez czujników cofania i kamery zaliczyłbym już parę obcierek. Na szczęście kamera i czujniki są obecne. Ale w porównaniu z np. Insignią kombi (jeździłem) i tak jest rewelacyjnie. Dobre skrętne światła ksenonowe.
5,0
Ergonomia
Jak zawsze w Passacie - znakomicie.
Świetne fotele, nie męczą nawet w czasie b.długiej podróży. System Keyless access - doskonały patent ułatwiający życie. Wystarczy mieć kluczyk przy sobie - czasem nawet nie wiem gdzie dokładnie go mam, ale wiem że jest, bo wsiadam i jadę. Przy wysiadaniu wystarczy musnąć klamkę i auto się zamyka. Proste i genialne. Na uwagę zasługuje także system nagłośnienia. Jak na seryjne audio jest dobrze, nawet b. dobrze. Wspaniałym dodatkiem jest też powiązana z radiem instalacja łącząca się z telefonem poprzez bluetooth. Wreszcie wygodnie, bezpiecznie i co najważniejsze - bez narażania się na mandaty mogę rozmawiać do woli w trakcie jazdy.
Z innych umilaczy podróży warto wspomnieć o funkcji AUTO-HOLD bardzo ułatwiającej poruszanie się w korkach, ruszanie pod górę i o świetnym tempomacie niezastąpionym na autostradach.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Szybko nagrzewające się podgrzewane siedzenia (standard w wersji highline). Pierwsze moje auto z takim rozwiązaniem i nie zgadzam się z opiniami, że to zbędny gadżet. Doskonałe w chłodne dni. Zanim ogrzewanie zacznie działać, już czuć z tyłu przyjemną falę ciepła. Może to niezdrowe dla męskich atrybutów, ale jakie przyjemne. Zresztą, z rzeczy przyjemnych niewiele znam zdrowych :). Wentylacja za to mogłaby pracować nieco ciszej. Klima latem daję radę.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca pod dostatkiem zarówno z przodu jak i z tyłu. Megapojemny bagażnik. Po złożeniu oparć i siedzisk tylnej kanapy otrzymujemy przedział bagażowy z idealnie płaską podłogą. Konstruktorzy przewidzieli nawet uchwyty dla zdemontowanych zagłówków.
5,0
Wyciszenie
B. dobrze wyciszony motor. Na niższych obrotach do kabiny dociera jedynie szum opon i powietrza.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
6,5l/100km na trasie nie wymaga specjalnych zabiegów. Przy odrobinie wysiłku i uwagi można urwać jeszcze odrobinę. Miasto - tu różnie. Wiadomo, zależy od pory roku, natężenia ruchu, itp. Wynik od 9l do 10l to norma.
3,0
Stosunek jakość/cena
Niestety, tylko przeciętnie. Za te pieniądze można oczekiwać samochodu dokładniej wykończonego.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Problem ze stukami i chrobotaniem w zawieszeniu wystąpił po piewszym 1000km. Usunięty przez serwis. Denerwuje trzeszczące wnętrze. Jakość niektórych tworzyw użytych w środku mogłaby być lepsza.
Podświetlenie zegarów żyje własnym życiem. Z niezrozumiałych dla mnie powodów, w trybie "auto" sterowanie podświetleniem tablicy, sprzężone z czujnikiem zmierzchu, wygasza podświetlenie zegarów przy np. przejeździe za dnia leśną drogą. Efekt jest taki, że widać jedynie świecące czerwone wskazówki na tle czarnych tarcz. Czyli mamy zgaduj-zgadulę, ile jadę? Taki żarcik dowcipnisiów z VW? Zjawisko to traktuję jako ciekawostkę, występuje w rzadkich sytuacjach i na szczęście nie stanowi większego kłopotu.
Zagadkowa jest także reakcja czujnika deszczu kontrolującego pracę wycieraczek. Potrafią czasem wkurzająco szorować szybę na sucho, a za chwilę zasypiają zostawiając mnie ze strugami wody przed oczami. Nie ogarniam toku rozumowania konstruktora tego rozwiązania. Jest co prawda regulacja czułości działania tego systemu, ale w praktyce wygląda to tak, że w czasie deszczu ganiam się przełącznikiem z wycieraczkami. Stary, sprawdzony sposób skokowej regulacji w dźwigni wycieraczek, znany z poprzedniego Paska, był prosty i pewny. Jak widać niektóre wynalazki bywają przekombinowane i często zamiast pomagać, tylko irytują.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Do tej pory obyło się bez poważnych usterek. Auto ma za sobą dopiero 6000km. Na tą chwilę nie bierze oleju, a z tego co wiem 1.8 TSI lubią go sobie popijać.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 TSI 160KM 118kW
[l/100km]