Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B7 Limousine

Marcin, 9 miesięcy temu

Silnik 2.0 TDI CR DPF BlueMotion 170KM 125kW

Rok produkcji 2010

Przebieg: 1 000 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Volkswagen Passat B7 Limousine 2.0 TDI CR DPF BlueMotion 170KM 125kW 2010-2014 - Oceń swoje auto

4,29

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny

5,0

Całokształt

Zdecydowanie lepszy od poprzedniego mojego samochodu, B6 1,9TDI. Oszczędny, rodzinny sedan. Przebieg 341000. Dlaczego przebieg w ankiecie nie może być większy niż 1000? Dla Passata B7 to nonsens.

Wrażenia

5,0

Silnik

W czasie użytkowania, 6 lat, ca. 180 tys km, bez napraw.

5,0

Skrzynia biegów

Wymieniany regularnie olej w skrzyni DSG dawał komfort bezawaryjnej pracy. Wymiana koła dwumasowego przy przebiegu 340 tys. można zaliczyć raczej do osiągnięć niż porażek.

4,0

Układ jezdny

Tu nie obyło się bez napraw, sprężyna pękła, łożysko prawe przednie się zużyło.

4,0

Karoseria

Pomijam odpryski lakieru na masce, bo one powstają przypadkowo. Ale rdza przy klamce bagażnika to miejsce które wymaga zaprojektowania, bo widziałem w innych B7 to samo ognisko korozji.

Komfort

5,0

Widoczność

Burty są dosyć wysokie, ale nie należę do mikrusów. Widoczność do tyłu dobra.

5,0

Ergonomia

Nie mam się do czego przyczepić. Niemiecki ordnung w praktyce.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

W poprzednim B6 miałem ogrzewanie przedniej szyby. W moim B7 czułem brak tego udogodnienia.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Fotel kierowcy mógłby być wygodniejszy.

3,0

Wyciszenie

Z wiekiem auta, wydaje się obniżać (?)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Umiarkowana

4,0

Stosunek jakość/cena

Trudno powiedzieć bo nie mam porównania. Podobnie do B6.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Pierdoły mogą uprzykrzyć życie. Rozrusznik mi padł jak odbierałem auto z lotniska po wakacjach. Pękła mi sprężyna amortyzatora jak wyjeżdżałem spod marketu. Awaria prawego tylnego oświetlenia - zużyty konektor. pewnie woda się jakoś dostała, bo luźne gumowe osłonki pod klapą bagażnika raczej słabo chronią przed wodą. Jedna guma się urwała z czasem. Czekam aż mi drugi konektor zajdzie korozją. Generalnie elektryka w Passacie nie jest przygotowana na kontakt z wodą. Podczas deszczu lewy kanał audio cichnie, trzeba poruszać potencjometrem. Albo samoczynnie się ścisza.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie stwierdziłem.